(Nie tylko) świąteczne alergie

Spis treści:
Siła złego
Nie wszyscy zdają sobie sprawę, że szczególnie w okresie przypadających wiosną świąt organizm osoby z atopią narażony jest na wiele niebezpieczeństw. Potoczna wiedza sprowadza się często do stwierdzenia – coś pyli w powietrzu, więc psikam. Tymczasem na manifestacje kliniczne objawów ma wpływ wiele czynników. Należą do nich nagłe zmiany temperatury, alergeny wziewne, pokarmowe oraz alergie krzyżowe.
Alergie wziewne
Wywołują je alergeny występujące pospolicie w środowisku. W pierwszych tygodniach wiosny mamy do czynienia z jednej strony z występującymi przez cały rok – to sierść zwierząt oraz w zwiększonej sezonowo obecności roztocza mączne i roztocza kurzu domowego. Nakładają się, z jednej strony końcówka sezonu grzewczego sprzyjającego ich aktywności, z drugiej tradycyjne porządki domowe generujące większy ruch kurzu w pomieszczeniach.
Drugą grupą są alergeny występujące sezonowo, czyli pyłki roślin. Praktycznie są aktywne już od przełomu stycznia i lutego (wtedy zaczyna pylić leszczyna), następnie olcha (pod koniec lutego i na początku marca). W kwietniu i do połowy maja pyli brzoza, w maju i czerwcu pylą trawy i zboża. Oczywiście pory pylenia uwarunkowane są regionem kraju i temperaturą powietrza. Musimy też pamiętać, że właśnie kończy się wysoki sezon zachorowalności na przeziębienie i grypę, a u osób po przebytych infekcjach alergeny mają ułatwiony dostęp do komórek, bowiem wirusy i bakterie mogły uszkodzić naturalną barierę ochronną.
Alergie krzyżowe
W pyłkach pylącej w kwietniu brzozy znajduje się białko podobne do występującego w wielu produktach żywnościowych. Dlatego w tym okresie osoby zdiagnozowane na ten alergen powinny ograniczać jedzenie dostępnych w tym okresie w sklepach: jabłek, gruszek, kiwi, soi,
daktyli, orzechów i migdałów, a także zachować ostrożność przy spożywaniu marchwi, selera czy ziemniaków.
Pacjentom wykazującym reakcją atopową na roztocza kurzu domowego zalecam analogiczną ostrożność przy spożywaniu wszelkich skorupiaków – krabów, krewetek, ostryg czy ślimaków.
Nasilenie objawów następuje najczęściej podczas pylenia określonej rośliny, jednak mogą być one dokuczliwe przez cały rok.
Alergie pokarmowe
Nie tylko osoby uczulone na pyłki roślin mogą być uczulone na określone pokarmy. Chorzy, u których stwierdzono alergię, lub obciążone genetycznie tym schorzeniem powinny pamiętać, że do produktów wysoko alergogennych należą nie tylko wspomniane wyżej orzechy, migdały, czekolada, owoce, warzywa i owoce morza, ale także poszczególne przyprawy czy barwniki spożywcze dodawane do pokarmów, wzmacniacze smaków, środki spulchniające czy konserwanty.
Alergii pokarmowej nie można niestety leczyć przyczynowo, czyli mówiąc potocznie odczulić. Wyjątkiem są pacjenci, którzy z sukcesem przeszli terapię odczulającą na określone alergeny wziewne. Ta grupa chorych zazwyczaj nie wykazuje objawów wynikających z alergii pokarmowych IgE-zależnych, powiązanych krzyżowo.
Tradycja świątecznych spotkań sprzyja podjadaniu wielu potraw i produktów, często niespożywanych codziennie. Dlatego szczególnie ważna jest świadomość pacjentów, by pilnie zwracali uwagę na skład pokarmów, gdyż przykładowe orzechy w czekoladzie mogą wystąpić w naprawdę śladowej ilości by już mogły spowodować reakcję alergiczną. Oczywiście takie reakcje są osobniczo zmienne, jednak wymieniane obecnie na etykietach i w opisach potraw „śladowe ilości” alergenów, mogą u osób bardzo uczulonych na określone składniki wywołać chorobowe objawy z reakcją wstrząsową włącznie.
Zimno na cenzurowanym
Pacjenci alergiczni mogą być dodatkowo wrażliwi na zmiany temperatur – dotyczy to zarówno ciepłoty powietrza jak i pokarmów. Do majowej „zimnej Zośki” możemy mieć do czynienia z nagłymi spadkami temperatury, szczególnie odczuwalnymi po długim przebywaniu w ciepłym pomieszczeniu. Dlatego zwracam uwagę, że zwłaszcza w godzinach wieczornych i wczesnorannych mogą nakładać się oba rodzaje alergii – wziewnej i na zimno. Naczynioruchowy nieżyt nosa związany ze zmianą temperatur nie wyklucza alergii. Często po wyjściu na zimne powietrze pacjentów „zatyka”, a chłód otoczenia jest w stanie wygenerować zmiany skórne w postaci pokrzywki, może wystąpić też efekt nakładania, np. związany z obecnością alergenu wziewnego w powietrzu.
Pacjentom zalecam zachować też ostrożność podczas spożywania zimnych pokarmów, które u osób z reakcjami naczynioruchowymi może spowodować reakcję atopową.
Autor: dr n. med. Izabella Pawlik, specjalista alergolog
___________________________REKLAMA
___________________________________