Roślina o wyjątkowych właściwościach.

Pochodzenie

Aloes pochodzi z krajów basenu Morza Śródziemnego. Spotyka się go także w Afryce Wschodniej, na Półwyspie Arabskim, w Chinach i Indiach. Znajdowano go na stanowiskach archeologicznych w Egipcie, gdzie był wykorzystywany w procesie balsamowania zwłok. Lecznicze właściwości aloesu są znane od dawna i udokumentowane licznymi znaleziskami oraz współczesnymi badaniami naukowymi.

W naturze aloes rośnie w trudnych warunkach. Zadowala się glebą ubogą w substancje odżywcze i niewielką ilością wody. Zapewne dlatego wykształcił zdolność wytwarzania kilkudziesięciu substancji, których pomagają mu przetrwać.

Ten życiodajne zapasy przechowuje w swoich tkankach. Substancje lecznicze i odżywcze pozyskuje się ze świeżego miąższu liści oraz z wodnego wyciągu. Skoncentrowane służą do produkcji kosmetyków, leków a także soków i jako dodatek do potraw. Aloes można stosować doustnie w zaburzeniach układu pokarmowego (ma działanie przeczyszczające oraz zwiększa wydzielanie żółci). Jeśli ma służyć jako źródło witamin, pije się go w rozcieńczeniu.

Własna uprawa

Aloes można uprawiać w domu. Jest wyjątkowo mało wymagający i odporny na błędy hodowcy. Znosi nawet długie przerwy w podlewaniu, dlatego niektórzy nazywają go rośliną bezobsługową. Aby przyspieszyć wzrost rośliny należy zapewnić jej dostęp do światła, dlatego dobrym stanowiskiem jest parapet albo balkon po południowej stronie budynku. W okresie letnim aloes potrzebuje umiarkowanie częstego podlewania, odwdzięczy się też za comiesięczną dawkę nawozu. W okresie zimowym należy zaprzestać nawożenia i zmniejszyć częstotliwość podlewania.

Jeśli zamierzamy pozyskiwać sok z własnej uprawy, musimy pamiętać, że nadają się do tego liście co najmniej dwuletnie. Znanych jest około 500 odmian aloesu, nie wszystkie jednakowo nadają się do produkcji soku.

Klasyczne soki

Wiele roślin występujących w naszej części Europy doskonale nadaje się do produkcji soku. Wszyscy znamy i miewamy w kuchni soki z malin, porzeczek, truskawek. Dodajemy je do herbaty, wody. Chyba nic nie rozgrzewa tak przyjemnie i zdrowo, jak dobra herbata z sokiem malinowym. O ile jest to sok wysokiej jakości.

Producenci stosują różne metody niekończenie poprawiające jakość produktów. Rozcieńczają naturalny sok, dodają do niego substancje modyfikujące smak i barwę, wykorzystują substancje pochodzenia naturalnego o zbliżonym smaku i barwie, lecz nie występujące w owocach, z których rzekomo został wyprodukowany sok. Określenia w rodzaju: „sok o smaku” lub „nektar” powinny wzbudzić nieufność konsumenta. Najczęściej sprawa wyjaśnia się po przeczytaniu etykiety zawierającej informacje o składzie.

Zawsze warto poszukać naturalnego soku, który nie był dosładzany i nie zawiera żadnych wzmacniaczy smaku. Dobrym miejscem do polowania na naturalne soki wysokiej jakości są apteki i sklepy sprzedające produkty niewielkich, lokalnych wytwórców gwarantujących, że do produkcji używają wyłącznie najlepszych owoców i w żaden sposób nie „poprawiają” ich smaku.

Mniej znaczy więcej

Owszem, jeśli sok jest drogi, prawdopodobnie będziemy go używać z rozwagą, dodając do potraw i napojów niewielkie ilości. Lepiej jednak budować odporność organizmu przy pomocy niewielkiej ilości soku bogatego w witaminy niż ulegać złudzeniu pijąc bez ograniczeń tani sok wątpliwej jakości.

Piotr Kołaczek