Jogging dla każdego

Sport kontra złe nawyki

Prekursorem slow joggingu jest japoński profesor Hiroaki Tanaka, dyrektor Instytutu Fizjologii Sportu na Uniwersytecie Fukuoka. Profesor zastanawiał się, w jaki sposób połączyć aktywność fizyczną i zwykłą, ludzką niechęć do cięższego wysiłku. Nie jest też łatwo pozbyć się ulubionych (nie zawsze zdrowych) nawyków – słodkich przekąsek między posiłkami czy spędzania wieczorów z przyjaciółmi na piwie. Cóż nam bowiem po tym, że stracimy siódme poty na siłowni, jeśli nasz dzień zakończymy – jak zwykle – w pubie?

Biegamy z uśmiechem

Slow jogging to wręcz wymarzone rozwiązanie dla osób, którym z klubem fitness czy siłownią nie zawsze jest po drodze. Na czym polega to „wolne bieganie”? Najważniejsze jest tempo – wystarczy, jeśli utrzymamy je na poziomie 3-5 km/h. Może to być sporym zaskoczeniem, ponieważ przy takiej prędkości minąć nas mogą nawet zwykli spacerowicze. Taka jest jednak idea slow joggingu. Aktywność fizyczna ma sprawiać nam radość i wyzwalać na naszej twarzy uśmiech, a nie grymas zmęczenia. Istotna jest też prawidłowa technika – nasza sylwetka powinna być wyprostowana, z brodą zwróconą ku górze, a ciężar ciała opieramy na śródstopiu, które jest naturalnym amortyzatorem.

Technika biegu dla każdego

Czy slow jogging w ogóle ma sens? Jak najbardziej! To, że bieg jest wolny nie oznacza, że nie jest efektywny. Ważna jest jednak regularność. Najlepiej biegać 30 minut do godziny dziennie. Oczywiście, sprytny profesor Tanaka dobrze wiedział, że dla wielu z nas wygospodarowanie tego czasu nie będzie proste. Jeśli więc ciężko nam poświęcić jednorazowo pół godziny, możemy ćwiczyć 3 razy dziennie po 10 minut. Jak potwierdziły badania profesora, w czasie 10 - minutowego biegu, przy wspomnianym wcześniej tempie, możemy stracić ok. 200-300 kcal.

Slow jogging to aktywność, którą polecić można każdemu. Radość z biegu odnajdą zarówno osoby wysportowane, jak i te mniej sprawne fizycznie, starsze, czy borykające się z różnymi zdrowotnymi dolegliwościami. „Wolne bieganie” pomoże w pozbyciu się nadwagi, nie jest kontuzjogenne, a w mniej pogodne dni możemy uprawiać je w domu. To dyscyplina, która zyskuje w Polsce coraz większą popularność. Szczęśliwcy mieszkający w Warszawie mogą wziąć udział w coniedzielnych spotkaniach pod Stadionem Narodowym, gdzie grupa zainteresowanych wspólnie biega, wymienia się doświadczeniami, a przede wszystkim – czerpie radość z życia!

Pola Suchocka