Bigoreksja – w pułapce doskonałości
Obsesja treningu
Co powinno nas zaniepokoić?
Bigoreksja (dysmorfia mięśniowa) jest jedną z odmian dysmorfofobii, czyli choroby, która objawia się brakiem akceptacji wobec własnego ciała ze względu na wyimaginowany zwykle defekt. W przypadku bigoreksji osoba chora w zaburzony sposób postrzega swoją muskulaturę – wydaje jej się, że jest zbyt mało umięśniona i chuda.
Istnieją sygnały alarmowe, mogące świadczyć o tym, że popadliśmy w bigoreksję. Nie można ich bagatelizować, ponieważ bigoreksja to poważne zaburzenie psychiczne, równie groźne jak anoreksja, bulimia czy inne uzależnienia. Bigoreksja zwana jest nawet „odwrotną anoreksją” – chory ocenia bowiem swoje ciało jako zbyt chude. Zaznaczyć też trzeba, że na anoreksję cierpią przeważnie kobiety, natomiast na bigoreksję – mężczyźni. Bigoreksji nie można także traktować jako zaburzenia odżywiania. Obie te choroby łączy natomiast brak wiary w ocenę innych osób (i bigorektyka, i anorektyka nie przekonają pozytywne opinie otoczenia nt. jego ciała).
Poniższe zachowania to pierwsze sygnały alarmowe:
- ciągłe oglądanie swoich mięśni w lustrze,
- wykonywanie katorżniczych treningów (nawet w okresie choroby czy kontuzji),
- stosowanie rygorystycznej, monotonnej diety,
- częste pomiary ciała,
- stawianie treningu zawsze na pierwszym miejscu – nawet za cenę kontaktów z ludźmi.
Bigorektyk ogarnięty jest obsesją ćwiczeń. To dążenie do celu, niezależnie od środków, po jakie trzeba sięgnąć (liczne suplementy, drakońska dieta, morderczy trening). Chory będzie kontynuował trening nawet podczas kontuzji!
Co nam grozi?
Bigoreksja to poważna choroba, która może mieć liczne negatywne skutki, takie jak:
- przetrenowanie mięśni,
- rozstrój hormonalny, a nawet bezpłodność (ze względu na nadmierne przyjmowanie sterydów),
- problemy żołądkowe (spowodowane nieodpowiednią dietą; bigorektyk spożywa dużo kalorycznych posiłków, unikając jednocześnie pokarmów zawierających tłuszcz. W rezultacie organizmowi dostarczane jest za dużo białka, a zbyt mało witamin),
- depresja,
- stany lękowe,
- problemy zawodowe i rodzinne.
Bigoreksję leczy się za pomocą psychoterapii. Warto więc być czujnym, by wychwycić moment, gdy chęć posiadania pięknego ciała zamienia się w obsesję.
___________________________REKLAMA
___________________________________