Rejestracja
Tutaj jesteś: Strona głównaZdrowieUkład krwionośny

Cichy zabójca – hiperkaliemia. Jak zapobiegać zaburzeniom gospodarki potasowej?

Nadmiar potasu zagraża Twojemu życiu

Data publikacji: 1 lutego 2017, 03:27
Wśród chorób, które mogą się nam przytrafić, zdarzają się i takie, które atakują w sposób utajony. W swoim początkowym stadium często przebiegają bezobjawowo, a ich wykrycie następuje przypadkowo. Do takich chorób należy hiperkaliemia. Niestety, najczęściej dowiadujemy się o niej wtedy, gdy jest już za późno. W uchronieniu się przed taką ewentualnością pomoże nam wiedza na temat przyczyn, objawów oraz leczenia tej przypadłości.

Przyczyny występowania hiperkaliemii

Hiperkaliemia to zaburzenie elektrolitowe oznaczające stężenie potasu w osoczu przekraczające normę, czyli 5,5 mmol/l (norma to 3.6 – 5.5 mmol/l). Przyczyn choroby może być wiele. Spowodować ją może dieta, w której spożywamy zbyt duże ilości potasu. Pierwiastek ten występuje przede wszystkim w konserwach, przetworach mięsnych i rybnych, kaszach, owocach (zwłaszcza tych suszonych), większości warzyw (m.in. w pomidorach, ziemniakach, szpinaku, roślinach strączkowych, kapuście kiszonej, czosnku, fasoli, burakach czy brukselce). W potas bogate są też sole kuchenne, a także leki podawane w postaci soli potasowej oraz niektóre suplementy diety, których działanie może ingerować w gospodarkę potasową. Do wysokiego stężenia potasu może dojść również w przypadku, gdy nasze nerki nie funkcjonują prawidłowo lub mamy do czynienia z czynnościowymi zaburzeniami wydalania tego pierwiastka. Prawdopodobieństwo wystąpienia choroby zwiększa się u osób chorych na cukrzycę, na niedoczynność kory nadnerczy, oraz u tych, którzy przebyli zakażenia (np. ciężkie zapalenie płuc, zakażenie rany) lub poparzenia, głównie rozległe. W ich wyniku dochodzi do rozpadu komórek, a uwolniony potas organizm transportuje do osocza krwi. Czynnikami sprzyjającymi hiperkaliemii są także: podeszły wiek, niewydolność serca, palenie tytoniu, a nawet zaburzenia lękowo-depresyjne.

Co powinno nas zaniepokoić?

Objawy hiperkaliemii często trudno skojarzyć z tę konkretną chorobą. Większość z nich jest niecharakterystyczna, co oznacza, że mogą one towarzyszyć również innym dolegliwościom i schorzeniom. Zaniepokoić powinny nas przede wszystkim zmiany w EKG wskazujące na nieregularną pracę serca (np. bradykardia) oraz towarzyszące im poczucie apatii. Często hiperkaliemia wywołuje zaburzenia równowagi, zawroty głowy, kłopoty z koordynacją ruchową oraz zmniejszenie siły mięśniowej. W późniejszym stadium rozwoju choroby spotkać możemy się ze skurczami mięśni, ich bólem i mrowieniem, drgawkami, a nawet porażeniem mięśni – najczęściej wszystkie te przypadłości dotyczą kończyn dolnych.

W walce z hiperkaliemią

Sposoby walki z tą chorobą zależą w głównej mierze od stadium, w jakim się ona znajduje. Organizm zdrowej osoby ma możliwość naturalnej obrony przed gromadzeniem się stężenia potasu we krwi. Jego wydalanie odbywa się wówczas poprzez nerki. Innym sposobem na redukcję hiperkaliemii jest pobudzenie zakończeń β-adrenergicznych oraz pompy sodowo-potasowej. Dzięki ich pracy następuje wówczas zwiększenie poboru potasu przez komórki. W przypadku, gdy praca nerek jest zaburzona, wspomagać musimy się lekami. Są to głównie specyfiki hamujące układ regulujący gospodarkę wodno-elektrolitową w organizmie, heparyna oraz leki hamujące wydalanie potasu w cewce moczowej. Zapobiegać hiperkaliemii możemy także poprzez dożylne podawanie wapnia. Nie obniży ono co prawda stężenia potasu, ale zabezpieczy układ krążenia przed jego szkodliwym działaniem. Innym rozwiązaniem jest podawanie dożylnie glukozy z insuliną. Spowodują one transmineralizację potasu do komórek. Stosować można również wodorowęglan sodu bądź leki β-agonistyczne, które powodują zwiększenie stężenia insuliny. W sytuacji, gdy powyższe specyfiki nie przyniosą pożądanych rezultatów, jedynym rozwiązaniem pozostaje dializoterapia. Należy pamiętać, że hiperkaliemia stanowi bezpośredni stan zagrożenia życia. Nadmiar potasu może doprowadzić, jeśli nie do śmierci, to do poważnych zaburzeń rytmu serca. Biorąc pod uwagę możliwość szybkiego wystąpienia powikłań, leczenie należy rozpocząć już w trakcie opieki przedszpitalnej.

Amelia Naruszewicz

Jeśli chcesz w łatwy sposób dotrzeć do artykułów o podobnej tematyce zaznacz interesujące Cię tagi na poniższej liście.
Powrót