Cynk – pierwiastek, o którym zapominamy
Wpływ na włosy, paznokcie oraz na poziom naszej odporności.
Spis treści:
Do tej grupy należy cynk. Metal występujący dość powszechnie w przyrodzie, wykorzystywany w przemyśle do zabezpieczania powierzchni wyrobów żelaznych i stalowych przed korozją. Dawniej wykonywano z niego także naczynia, guziki i drobną galanterię (nie należy mylić go z innym pierwiastkiem, cyną).
Po co nam cynk?
Cynk ma zasadnicze znaczenie dla zapewnienia prawidłowego metabolizmu na poziomie komórkowym oraz funkcjonowania błon komórkowych. Jest niezbędnym składnikiem wielu układów enzymatycznych. Wchodzi w skład enzymów albo pełni funkcję koenzymu. Warunkuje syntezę białek i przemiany węglowodanów oraz prawidłową czynność układu odpornościowego. Wpływa na proces widzenia, kontroluje stężenie witaminy A, ułatwia magazynowanie insuliny. Wspomaga regenerację tkanek i gojenie się ran, jest niezbędny do prawidłowego wzrostu i procesu reprodukcji.
To wyjątkowo dużo, jak na pierwiastek, który wystarczy spożywać w ilościach rzędu od kilkunastu do dwudziestu kilku tysięcznych części grama na dobę. Lista konsekwencji niedoboru cynku jest długa i obejmuje wiele objawów pochodzących od różnych układów organizmu.
Znajdziemy na niej opóźnione dojrzewanie, zahamowanie lub spowolnienie wzrostu, zaburzenia układu hormonalnego, upośledzenie smaku i węchu, utratę apetytu a w jej następstwie zmniejszenie masy ciała, obniżenie odporności. Zmiany w obrębie skóry skutkują wypadaniem włosów, bielactwem paznokci, zmianami trądzikowymi. Obserwuje się również zaburzenia seksualne oraz obniżony poziom testosteronu, a także upośledzenie widzenia.
Cynk pełni szczególną rolę u mężczyzn. Wspiera on utrzymanie prawidłowego poziomu testosteronu we krwi, zwiększa libido i popęd seksualny. Ponadto, pozytywnie wpływa na prostatę, zwiększa produkcję spermy i poprawia ruchliwość plemników.
Zalecane dawki
Dobowe zapotrzebowanie na cynk zmienia się wraz z wiekiem, zależy także od ogólnego stanu zdrowia. Według obecnie przyjętych norm wynosi ono 5 mg u najmłodszych, u dzieci w wieku 10–15 lat jest to 15 mg oraz od 15 do 20 mg u dorosłych. W okresie ciąży i laktacji zapotrzebowanie na cynk zwiększa się do 25 mg/dzień.
Źródła cynku
Cynk znajdziemy w produktach spożywczych takich jak: ostrygi, mięso, wątróbka, kraby, sery żółte, kasza gryczana, jaja, ryż, ryby, pestki dyni, nasiona słonecznika. Warto zauważyć, że białko zwierzęce zwiększa wchłanianie cynku.
Nie za dużo
Cynk jest ważny dla naszych organizmów, ale należy do pierwiastków, których nadmiaru nie potrafimy się pozbyć. Dlatego przyjmowanie zbyt dużych dawek cynku grozi przedawkowaniem i związanymi z tym faktem bardzo poważnymi konsekwencjami. Jest na nie narażony przede wszystkich układ nerwowy. Jeden z mechanizmów toksycznego oddziaływania cynku przyjmowanego w zbyt dużych dawkach polega na wywoływaniu niedoboru innego ważnego metalu: miedzi. Nadmiar cynku wywiera wpływ na układy: nerwowy, kostny, mięśniowy a także na metabolizm. Mogą wystąpić nudności, wymioty, bóle brzucha, biegunka, bóle głowy, metaliczny smak w ustach. Po dłuższym czasie także niedobory miedzi i niedokrwistość.
Przyczyny przedawkowania
W naszym regionie geograficznym cynk występuje w potrawach w umiarkowanych ilościach i praktycznie nie ma możliwości przyjęcia zbyt dużej jego dawki, o ile stosujemy normalną dietę. Jeśli jednak pojawia się problem spowodowany spożyciem nadmiernej ilości cynku, zazwyczaj przyczyną jest albo skażenie żywności cynkiem pochodzącym z zakładów przemysłowych czy laboratoriów, albo nadużywanie suplementów diety i leków zawierających ten pierwiastek.
Zatrucie cynkiem zdarza się pracownikom zakładów przemysłowych, np. cynkowni. Natomiast o przedawkowaniu może być mowa w przypadku dwóch scenariuszy: świadomego zwiększenia dawki w stosunku do zalecanej przez lekarza albo producenta suplementu albo niefrasobliwego przyjmowania równolegle dwóch (lub więcej) preparatów zawierających cynk.
Wynika stąd prosty wniosek: jeśli decydujemy się na uzupełnienie diety suplementem, sprawdźmy zawartość poszczególnych składników i wybierzmy jeden preparat, którego będziemy używać do zakończenia suplementacji. Jeśli z jakiegoś powodu chcemy zmienić suplement, odstawmy dotychczas używany. Wszystkie niepokojące objawy konsultujmy zaś z lekarzem.
Piotr Kołaczek
___________________________REKLAMA
___________________________________