Suszymy włosy „z głową”!

Ręcznik

Błędem jest tarcie mokrych włosów ręcznikiem. W ten sposób uszkadza się strukturę włosa i może to doprowadzić do rozdwajania końcówek i łamania włosów. Najlepiej zbierz nadmiar wody delikatnie nakładając na nie ręcznik i zawijając na głowie turban. Nadmiar wody wsiąknie w ręcznik, gdy zostawisz go na głowie na kilka minut. Jeśli masz mało czasu, możesz spróbować wygnieść swoje włosy w ręcznik – pozbędziesz się z nich większej części wody, nie uszkadzając ich przy tym.

Końcówka suszarki

Producenci suszarek do włosów nie bez powodu dodają do nich kilka rodzajów nasadek. Wąska służy do suszenia przy modelowaniu na szczotce, okrągła z pręcikami – dyfuzor – służy do suszenia loków. Bez nakładki możesz suszyć włosy, gdy nie potrzebują specjalnej stylizacji. Pamiętaj też, aby trzymać suszarkę przynajmniej 10 cm od głowy, tak by gorące powietrze nie podrażniło skóry i nie osłabiło kondycji włosów.

Temperatura powietrza

Najzdrowiej jest suszyć włosy wyłącznie chłodnym powietrzem i na najmniejszej prędkości. Jeśli jednak nie masz na to czasu, możesz zacząć od najcieplejszego strumienia, stopniowo zmniejszając temperaturę.

Jeśli suszysz, jednocześnie stylizując włosy, użyj ciepłego powietrza, pilnując, by trzymać suszarkę kilkanaście centymetrów od głowy.

Kierunek suszenia

Jeśli będziesz suszyć włosy od nasady po końce, domkniesz łuskę włosa, dzięki czemu fryzura uzyska naturalny połysk.

Aby unieść nasadę włosów, susz je, pochylając się do przodu i zaczynając od nasady. Dobrze jest podsuszyć w ten sposób szybko włosy ciepłym powietrzem, a następnie układać je chłodniejszym strumieniem powietrza, w pozycji wyprostowanej, układając je i stylizując jak zwykle.

Monika Simińska