Rejestracja
Tutaj jesteś: Strona głównaTreningForma i zdrowie

Czy wysiłek fizyczny podczas menstruacji jest wskazany?

Miesiączka a uprawianie sportu

Data publikacji: 6 czerwca 2016, 13:53
Dziewczęta i kobiety podczas menstruacji często mówią o swojej niedyspozycji. Czy faktycznie miesiączka i sport wykluczają się czy wręcz przeciwnie? Czy wysiłek na świeżym powietrzu bardziej może nam zaszkodzić, czy pomóc? Sprawdź, co wiesz o swoim organizmie.

Dyspozycja czy niedyspozycja?

Z założenia miesiączkowanie nie wyklucza aktywności fizycznej. Sportsmenki przecież trenują niezależnie od przebiegu cyklu, a nawet startują w zawodach i je wygrywają. Skąd więc bierze się pomysł, że podczas menstruacji nie wolno uprawiać sportu? Otóż, wynika to bardziej z uczucia dyskomfortu, opuchnięcia, a niekiedy także dotkliwego bólu w podbrzuszu. Faktem również jest, że w pierwszych dniach cyklu miesięcznego wydolność organizmu spada, czemu często towarzyszy też spadek nastroju i chęci do jakiejkolwiek aktywności. Zatem, co do zasady, nie ma przeciwwskazań do uprawianiu sportu podczas miesiączki. Jeśli jednak nie jesteś regularnie trenującą sportsmenką, a przy tym odczuwasz nieprzyjemne dolegliwości związane z fazą cyklu, możesz spokojnie zrezygnować z aktywności lub po prostu zmniejszyć wysiłek.

Jak uprawiać sport podczas miesiączki?

Na to pytanie nie ma jednoznacznej odpowiedzi, bo organizm każdej z nas jest inny, ma inne potrzeby i inaczej funkcjonuje. Nie starajmy się jednak uprawiać sportu za wszelką cenę. W pierwszych trzech dniach cyklu zwykle nie czujemy się najlepiej, dlatego lepiej wówczas zrezygnować z dużego wysiłku. W końcu ruch ma służyć naszemu zdrowiu i dobremu samopoczuciu, nie ma więc sensu przeciążać się na siłę.

Warto też, dla własnego komfortu, odpowiednio się zabezpieczyć, np. używając tamponów oraz dbając szczególnie w tych dniach o higienę.

Jeśli dostosujemy poziom wysiłku do własnych możliwości, a przy tym zadbamy, żeby aktywność sprawiła nam radość i przebiegała w komfortowych warunkach, to nie ma potrzeby z niej rezygnować. Szczególnie, że można później z czystym sumieniem wślizgnąć się pod koc z kubkiem kakao.

Monika Simińska
Jeśli chcesz w łatwy sposób dotrzeć do artykułów o podobnej tematyce zaznacz interesujące Cię tagi na poniższej liście.
Powrót