Rejestracja
Tutaj jesteś: Strona głównaDietaRodzaje diet

Dieta owocowo-warzywna - rozwiewamy mity

Data publikacji: 3 lipca 2024, 08:13
W ostatnim czasie powstało wiele różnych diet, mających na celu nie tylko redukcję tkanki tłuszczowej i pozbycie się nadmiernych kilogramów, ale również takich, które w naturalny sposób mają „oczyszczać” organizm, powodując tym samym znaczną poprawę samopoczucia oraz przywrócenie mu samoleczniczych zdolności. Jedną z diet, która zalicza się do tej grupy, jest post warzywnoowocowy dr Dąbrowskiej, wokół którego na przestrzeni lat narosło wiele kontrowersji… Pytanie brzmi, czy warto? Czy taki rodzaj „diety” jest dla każdego? Jaka jest prawda o diecie dr Dąbrowskiej?

Spis treści:

Fenomen postu, czyli na czym polega „dieta” owocowo-warzywna?

Koncepcja żywieniowa dr Dąbrowskiej składa się z kilku etapów i jest procesem złożonym, który – jak podkreśla autorka – ma być skuteczną i nieinwazyjną metodą profi laktyki i leczenia wielu stanów chorobowych. Dieta dr Ewy Dąbrowskiej obejmuje kilka etapów:

• przygotowanie do postu – wstępne przyzwyczajanie organizmu do rezygnacji z  produktów najbardziej pożądanych, takich jak kawa, herbata, papierosy, alkohol, mięso, oraz jednoczesna eliminacja nietolerancji pokarmowych.

• post, który w połączeniu z regularną aktywnością fi zyczną ma na celu oczyszczenie organizmu oraz przywrócenie mu stanu homeostazy,

• wychodzenie z  postu i  stopniowe wdrażanie diety pełnowartościowej przy jednoczesnym praktykowaniu postów okresowych.

Dr Dąbrowska zapewnia, że redukcja tkanki tłuszczowej jest jedynie efektem ubocznym całego procesu, którego głównym celem jest kuracja oczyszczająco-normalizująca organizmu.

Co można jeść w trakcie postu?

W  czasie trwania postu należy spożywać głównie warzywa nisko skrobiowe, do których zaliczamy m.in. marchew, buraki, pietruszkę, rzodkiew, różne rodzaje kapusty i sałaty, kalafi or, brokuł, kiełki, cebulę, czosnek, kabaczek, ogórki, cukinię, pomidory, paprykę oraz różnego rodzaju zioła. Dodatkiem do diety mogą być również owoce, ale uwaga – nie wszystkie – tylko i wyłącznie te niskocukrowe, takie jak: cytrusy, owoce jagodowe czy jabłka. Warzywa i owoce w trakcie diety powinny być spożywane głównie na surowo – w formie do pochrupania, różnego rodzaju sałatek, surówek, koktajli, ewentualnie zup, warzyw duszonych oraz pieczonych. W czasie kuracji należy zrezygnować z jakichkolwiek innych produktów, np. oliwy, nasion, pestek, kasz czy pieczywa. Niedozwolone są również napoje takie jak kawa, mocna herbata czy alkohol.

Minusy diety dr Dąbrowskiej

Mimo tego, że autorka obiecuje spektakularne efekty oraz zmianę o 180 stopni – zarówno zewnętrzną, jak i wewnętrzną, „psychiczno-duchową”, to jednak należy pochylić się bardziej nad dietami tego rodzaju i zastanowić się, czy na pewno będą one najlepszym rozwiązaniem w kontekście zdrowotnym oraz jakie konsekwencje mogą wiązać się ze stosowaniem postu owocowo-warzywnego. Czy nasz organizm na pewno nam podziękuje? Jakie są największe minusy tego typu diet?

Średnia kaloryczność, jaką spożywamy dziennie w  trakcie postu, wynosi około 800 kalorii – jest to wartość mniejsza niż zapotrzebowanie rocznego dziecka. To pierwszy powód, który powinien sprawić, że zapali nam się „czerwona” lampka.

Dieta tego rodzaju jest niedoborowa – stosując ją nie dostarczamy organizmowi praktycznie żadnych makro składników potrzebnych mu do funkcjonowania na co dzień. W  poście Dąbrowskiej nie ma miejsca na źródła pełnowartościowego białka, tłuszczy oraz węglowodanów złożonych. Ilość mikroskładników, jaką dostarczamy tylko i  wyłącznie z  owoców i  warzyw, również nie jest wystarczająca do pokrycia zapotrzebowania osoby dorosłej. Tym samym, zasady diety dr Dąbrowskiej są niezgodne z zasadami zdrowego odżywiania, uznawanymi przez Światową Organizację Zdrowia (WHO) czy polski Instytut Żywności i Żywienia.

Jedząc 800 kcal jesteśmy niemalże „skazani” na zerową aktywność fi zyczną, mimo że autorka postu namawia nas do włączenia do swojej codzienności aktywności ruchowej. W praktyce będzie to jednak niemożliwe ze względu na ogromny defi cyt kalorii i wiążące się w tym bóle głowy, osłabienie oraz ogólne rozdrażnienie.

Dieta tego pokroju, czyli ekstremalnie niskokaloryczna, sprawi, że owszem – schudniemy kilka czy kilkanaście kilogramów, jednakże doprowadzi to do jednoczesnego obniżenia naszej podstawowej przemiany materii i  tym samym spowolnienia tempa metabolizmu. Co się z tym wiąże? No właśnie – znany i nielubiany przez wszystkich efekt jojo, czyli szybkie chudnięcie, a później tycie w równie ekspresowym tempie. W dodatku metabolizm w trakcie postu został rozregulowany

Przy stosowaniu tak niskokalorycznych i  niedoborowych diet istnieje ryzyko pogorszenia się stanu cery, włosów oraz paznokci, a także wielu zaburzeń hormonalnych – szczególnie u kobiet, u których zaburzenia miesiączkowania związane z niedostateczną dostępnością energii są zjawiskiem powszechnym.

Długotrwała głodówka może doprowadzić do wykształcenia się nieprawidłowych relacji z  jedzeniem i  powstania wielu różnych zaburzeń odżywania, do których zaliczamy m.in. anoreksję, bulimię czy ortoreksję. Mogą one być niebezpieczne nie tylko w kontekście zdrowia fi zycznego i psychicznego, ale w stadium zaawansowanym mogą również zagrażać życiu osoby, która zachorowała.

Mimo że autorka postu obiecuje cuda i wychwala go ponad wszystko, to nie jest to najlepsze rozwiązanie dla osób, które chcą schudnąć „raz a porządnie” i wyrobić zdrowe nawyki żywieniowe, zmieniając jednocześnie swój styl życia.

Inne diety tego typu

Chcąc nie chcąc, wspominana wyżej osoba nie jest jedyną, która uznała, że głodówka to cudowny pomysł. Istnieje wiele niedoborowych diet, opierających się wyłącznie na owocach i  warzywach. Zaliczamy do nich m.in. takie modele żywienia jak frutarianizm oraz wspomniany w publikacji Dąbrowskiej post Daniela. Warto jednak pamiętać, że nic nie zastąpi zdrowej, zbilansowanej diety, dzięki której zmienimy nasze życie, sylwetkę i  poprawimy parametry zdrowotne. I to z pewnością w bezpieczniejszy sposób, niż w trakcie „morderczego” postu. Wybór należy do Ciebie!

Piśmiennictwo:

Jarosz M., Rychlik E., Stoś K., Charzewska J. (red.) Normy żywienia człowieka dla populacji Polski i ich zastosowanie. Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego – Państwowy Zakład Higieny, 2020 Cybulska C, Marcinkowska E, Grzymisławski M, editors. Głodowanie z wyboru – konsekwencje zdrowotne. Forum Zaburzeń Metabolicznych, 2018 https://ncez.pzh.gov.pl/abc-zywienia/pulapki-dietetyczne-podczas-odchudzania/ https://drlifestyle.pl/dietetyka/post-dr-dabrowskiej/ https://www.damianparol.com/detox/ https://ncez.pzh.gov.pl/abc-zywienia-/zasady-zdrowego-zywienia/piramida-zdrowego-zywienia-i-aktywnosci-fi zycznej-dla-osob-doroslych https://ewadabrowska.pl/dieta-warzywno-owocowa/

Artykuł pochodzi z 29 numeru magazyny Rodzina Zdrowia 

Autor:  Aleksandra Kotlarz-Woźniak dietetyk, psychodietetyk, absolwentka Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu. Właścicielka poradni żywieniowej PROzdrawiam. W swojej praktyce zawodowej zajmuje się głównie pacjentami z otyłością i zaburzonymi relacjami z jedzeniem. Prowadzi również kobiety w ciąży i laktacji oraz dzieci. Jej misją jest edukacja żywieniowa i lepsze zdrowie Polaków.

Powrót