Do czego prowadzi nieleczona wszawica?
Spis treści:
- Uporczywy świąd
- Przeczosy
- Zakażenia bakteryjne
- Zakażenia grzybicze
- Łysienie
- Uczucie wstydu i izolowanie się od społeczeństwa
Zacznijmy jednak od początku i przypomnijmy, że wesz głowowa (Pediculus humanus capitis) i wesz odzieżowa (Pediculus humanus vestimenti) to popularne pasożyty, które najłatwiej przenoszą się w dużych skupiskach ludzkich. Z tego powodu wszawica jest dość powszechnym zjawiskiem wśród dzieci w wieku przedszkolnym i szkolnym, ale równie łatwo można ten „swędzący problem” przynieść z zakupami w galerii handlowej czy przywieźć ze służbowego wyjazdu z hotelu. Przenoszeniu się pasożytów sprzyja brak odpowiedniego dystansu i bliski kontakt głową do głowy, używanie wspólnych ozdób do włosów, czapek czy grzebieni, spanie w jednej pościeli itp.
Wesz głowowa chętnie umiejscawia się na owłosionej skórze głowy, zwłaszcza w rejonie potylicy czy za uszami, ale dojrzałe osobniki spotyka się także na karku i plecach. Jaja przyklejają się do włosów w odległości kilku milimetrów od skóry. Z kolei wesz odzieżowa preferuje osłonięte części ciała, po wewnętrznej stronie odzieży, blisko skóry.
W przypadku wszawicy ważna jest oczywiście odpowiednia profilaktyka, ale jeśli już dojdzie do zakażenia, nie można go lekceważyć. Pamiętajmy, że wszawica to nie choroba skóry, a choroba pasożytnicza! Brak właściwego leczenia może znacznie nadwyrężyć nasze zdrowie i samopoczucie.
Uporczywy świąd
To główny skutek wszawicy, zwykle najbardziej intensywny w miejscach żerowania pasożytów, a więc w okolicy skroni czy potylicy. Powoduje dyskomfort i skłania do rozdrapywania swędzących miejsc.
Przeczosy
Uporczywe drapanie może prowadzić do powstawania na skórze tzw. przeczosów, czyli drobnych ran. Przy nasilonych objawach włosy często zlepione są mieszaniną ropno-surowiczą. Jeśli problem utrzymuje się dłużej, w miejscu uszkodzonych tkanek pojawiają się zbliznowacenia.
Zakażenia bakteryjne
Ciągle podrażniane paznokciami, niezagojone miejsca na skórze to idealne wrota do naszego organizmu dla różnych drobnoustrojów chorobotwórczych i patogenów, które mogą wywołać groźną infekcję krwi albo zakażenia w obrębie mieszków włosowych.
Zakażenia grzybicze
W miejscu pasożytowania wszy łatwiej o pojawienie się różnych chorób skórnych. Szczególnie uciążliwe będą grzybice czy liszaje.
Łysienie
Ciągłe drapanie się po głowie, nawet nieświadome, w trakcie snu, zaburza cykl wzrostowy włosa, osłabia jego struktury i nadwyręża cebulki. Efektem tego bywa przechodzenie części włosów w fazę telogenu (spoczynku), przez co masowo wypadają. Mówimy wtedy o tzw. łysieniu telogenowym.
Uczucie wstydu i izolowanie się od społeczeństwa
Przez lata wszawica obrosła w wiele mitów – że to choroba brudu, dotykająca tylko ludzi z nizin społecznych, będąca efektem biedy czy braku higieny. I choć obecnie wiadomo, że jej pojawienie się ma zupełnie inne podstawy, osoby dotknięte wszawicą wciąż bywają narażone na społeczny ostracyzm. Ich sposobem na radzenie sobie z niechcianymi spojrzeniami czy obawą o przyklejenie łatki „nie dbającego o higienę” jest ograniczenie liczby kontaktów z innymi. Bywa, że taka samoizolacja prowadzi nawet do zaniechania walki z wszawicą, a jej długofalowe skutki znacząco obniżają samoocenę i mogą spowodować zaburzenia nastroju, a nawet depresję.
Ignorowanie wszawicy prędzej czy później odbije się na naszym zdrowiu. Zamiast przymykać oko na jej występowanie, zadbajmy o odpowiednią profilaktykę, czyli dobre praktyki higieniczne i regularną kontrolę skóry głowy, a w momencie zakażenia – o skuteczne leczenie. Jego podstawą jest zlikwidowanie pasożytów dzięki jednemu z wielu dostępnych na rynku preparatów, np. w postaci lotionu, szamponu czy sprayu.
Agnieszka Szmuc
___________________________REKLAMA
___________________________________