Przejedzenie jest różnie definiowane, a jego objawy nie u każdego wyglądają tak samo. Do przejedzenia może dojść nie tylko na skutek spożycia zbyt dużej ilości pokarmu, ale także w przypadku spożycia potraw, których nie jadamy zbyt często. Organizm może gwałtownie zareagować na potrawy tłuste, ciężkostrawne. Symptomami przejedzenia mogą być m.in.: uczucie ciężkości w żołądku, zmęczenie, ospałość, zgaga, wzdęcia, mdłości, ból brzucha, zaparcia, wymioty, a nawet biegunka.

Jak uniknąć przejedzenia?

Po pierwsze: nie zasiadajmy do stołu, gdy jesteśmy bardzo głodni, gdyż uczucie głodu sprzyja jedzeniu ponad miarę. Postarajmy się zjeść coś delikatnego (np. warzywną przystawkę) przed daniami głównymi. Dobrym pomysłem jest także wypicie sporej ilości wody, która daje uczucie pełności. Pamiętajmy jednak, aby nie robić tego później niż ok. 30 min przed posiłkiem, ponieważ może to wpłynąć na rozrzedzenie soków trawiennych i spowolnienie procesu trawienia. Starajmy się nakładać niezbyt duże porcje każdej z potraw, uzupełniając je o lekkostrawne dodatki (np. warzywa). Powolne spożywanie pokarmów sprawi, że szybciej uzyskamy uczucie sytości.

Potrawy przyjazne dla żołądka

Już na etapie przygotowania potraw możemy znacznie ograniczyć ryzyko wystąpienia późniejszych przykrych objawów ze strony układu pokarmowego. Warto pamiętać o kilku prostych zasadach, dzięki którym przygotowywane potrawy będą bardziej przyjazne dla żołądka. Dla przykładu: tradycyjny majonez możemy zastąpić wersją light o obniżonej zawartości tłuszczu lub jogurtem naturalnym. Doprawiając potrawy, używajmy jak najwięcej ziół i naturalnych przypraw (np. majeranku, kopru, bazylii, ziół prowansalskich, czosnku), które usprawniają pracę żołądka i pobudzają wydzielanie enzymów trawiennych. Dobrymi dodatkami są także naturalne kiszonki – ogórki oraz kapusta – które zawierają duże ilości probiotyków ułatwiających trawienie, a przy tym wspomagają naturalną odporność.

Zamiast tradycyjnego smażenia na głębokim oleju postarajmy się przygotować dania na parze lub w piekarniku. Mniejsza zawartość tłuszczu sprawi, że potrawy te będą łatwiejsze do strawienia. Z kolei słodkie desery na bazie cukru, lukru oraz czekolady spróbujmy zastąpić np. zdrową sałatką owocową.

Na ratunek po przejedzeniu

Co jednak zrobić, gdy mimo wszystko doprowadzimy do przejedzenia? Przede wszystkim postarajmy się zapewnić sobie nieco ruchu. Powolny spacer jest zdecydowanie lepszy niż zasiadanie w fotelu czy wylegiwanie się na kanapie, gdyż pozycja leżąca powoduje cofanie się treści żołądkowej i może nasilać nieprzyjemne objawy (np. zgagę). Chodzenie i postawa wyprostowana pozwalają na uniknięcie uciskania żołądka oraz pobudzają perystaltykę jelit, dzięki czemu proces trawienia będzie przebiegał sprawniej. Dobrym pomysłem przy przejedzeniu jest także wypicie gorącego napoju – może to być zwykła herbata (czarna lub zielona) lub napary z ziół (np. z kopru, mięty, rumianku czy dziurawca). Działają one rozkurczowo oraz wspomagają wydzielanie żółci, a dodatkowo łagodzą uczucie wzdęcia i pełności w żołądku. W aptekach znajdziemy szeroką gamę gotowych mieszanek ziół do samodzielnego zaparzenia, ale napoje wspomagające proces trawienia możemy także przygotować samodzielnie. Mogą to być np. woda mineralna z wyciśniętym sokiem z połowy cytryny, mieszanka octu jabłkowego (łyżka octu jabłkowego rozpuszczona w szklance ciepłej wody) lub napar z imbiru, który dodatkowo łagodzi podrażnione ściany żołądka.

Jeśli planujemy obfite biesiadowanie, najlepiej wcześniej zaopatrzyć się w odpowiednie preparaty dostępne w aptece, tj.: krople żołądkowe, herbaty i napary wspomagające trawienie czy suplementy łagodzące zgagę i refluks. Pamiętajmy jednak, że najskuteczniejszym sposobem na uniknięcie przejedzenia jest zachowanie umiaru oraz zdrowego rozsądku – nie tylko przy świątecznym stole, ale również na co dzień.

Łukasz Pieńkowski