Wakacyjna aktywność a zawartość apteczki

Miejsc i sposobów spędzania wolnego czasu są tysiące. Skompletowanie apteczki uzależniamy zatem od wielu czynników. Czy spędzamy urlop w Polsce, czy w innym kraju lub na innym kontynencie. Czy zamierzamy aktywnie uprawiać sport lub wędrować z plecakiem czy preferujemy odpoczynek resortowo-plażowy? Czy wybieramy się na odludzie czy do centrum miejskiego, wreszcie, czy jadą z nami dzieci i czy musimy na stałe brać jakieś lekarstwa. Odpowiedzi na te pytania pozwolą zawęzić lub rozszerzyć listę potrzebnych medykamentów.

Absolutne minimum

To plastry, bandaże elastyczne, kompresy, gazy i opatrunki. Ich rodzaj i ilość uzależniamy od przewidywanych aktywności. Dobrze mieć też środek odkażający skaleczenia. Zawsze przydatny może być altacet – na wszelkie opuchlizny i środek łagodzący nie tylko słoneczne poparzenia – pantenol. W wakacyjnej apteczce powinien się też znajdować lek przeciwbólowy i przeciwgorączkowy. Wybór warto skonsultować z farmaceutą. Dobrze jest wybrać specyfik sprawdzony, na który organizm właściwie reagował po jego podaniu.

Podczas wakacyjnych podróży mogą pojawić się też dolegliwości żołądkowo-jelitowe, nie tylko związane z chorobą lokomocyjną. Nie zaszkodzi więc zabezpieczyć się na wszelkie niestrawności i biegunki, zwłaszcza, gdy wybieramy się poza granice naszej strefy klimatycznej. Przy wyborze leku, warto jest zasięgnąć pomocy lekarza, gdyż niektóre ze skutecznych specyfików wymagają recepty. Nie tylko osoby alergiczne powinny zabrać lek przeciwhistaminowy. Nowe środowisko, nowa dieta, to czynniki wywołujące niekiedy uczuleniowe reakcje. Profilaktycznie należy pamiętać o repelentach, a zawsze o kremach z filtrem UV.

Wybierając się z dziećmi, które częściej zapadają na choroby, warto skonsultować ze specjalistą zabranie środków na infekcje i przeziębienia.

Za granicę

Posiadanie dobrze wyposażonej apteczki jest szczególnie istotne poza granicami Polski. Co prawda ubezpieczenia podróżne gwarantują zwrot kosztów większości procedur lekarskich, jednak nie zawsze oznacza to, że taka wizyta odbędzie się bezkosztowo. Ponadto szukanie punktu honorującego ubezpieczenie w atmosferze stresu spowodowanego chorobą i częsta bariera językowa na pewno nie sprzyjają szybkiemu powrotowi do zdrowia.

W samolocie

Przewóz lekarstw w samolocie podlega wielu restrykcjom wynikającym zarówno z procedur bezpieczeństwa, jak i przepisów wwozowych i wywozowych danego kraju. Przed wylotem powinniśmy sprawdzić czy w regulaminie linii lotniczych, którymi będziemy podróżować, nie ma dodatkowych warunków określających przewóz lekarstw. To samo dotyczy kraju, do którego się wybieramy oraz krajów tranzytowych. Jest to szczególnie istotne, gdy wyjeżdżamy do krajów spoza UE.

Bagaż podręczny

Przed rozpoczęciem odprawy powinniśmy poinformować pracownika kontroli bezpieczeństwa o przewożonych lekarstwach. Dla potwierdzenia ich autentyczności oraz konieczności ich przewozu trzeba posiadać zaświadczenie lekarskie. Najlepiej, gdyby było przetłumaczone na język angielski, a w przypadku, gdy jedziemy do krajów o niskiej znajomości tego języka, przetłumaczone na język tam zrozumiały (np. hiszpański, francuski, portugalski itp.).

Według ogólnie obowiązujących przepisów możemy zabrać do bagażu podręcznego niezbędne na czas podróży i pobytu leki oraz specyfiki:

OTC (dostępne bez recepty) – w ilościach wytłumaczalnych ich zażywaniem. W przypadku płynów (kropli do oczu, nosa, płynów do soczewek i innych) oraz kremów, żeli i aerozoli zastosowanie mają przepisy określające przewóz płynów. Powinniśmy umieścić je w pojedynczych opakowaniach o pojemności nieprzekraczającej 100 ml, w jednej zamykanej, przezroczystej torbie, której pojemność łącznie nie przekracza 1 litra. Opakowania większe niż 100 ml nie są akceptowane – nawet jeśli pojemnik jest wypełniony tylko częściowo. Jeżeli zabieramy środki do dezynfekcji, maksymalne stężenie alkoholu nie może przekraczać 70%.

Leki na receptę – nie podlegają standardowym ograniczeniom dotyczącym płynów. Konieczne jest jednak zaświadczenie lekarskie. Artykuły medyczne – typu inhalatory, strzykawki, igły, zastrzyki, mogą być przewożone wyłącznie na podstawie zaświadczeń lekarskich – nie ma wtedy obowiązku umieszczania ich w zbiorczym opakowaniu. Powinny jednak posiadać oryginalne zabezpieczenia, etykiety i oznakowanie. Pamiętajmy jednak, że ostateczną decyzję dopuszczającą wniesienie specyfików medycznych na pokład samolotu podejmuje zawsze operator kontroli bezpieczeństwa i jeżeli jakaś rzecz wzbudzi jego wątpliwości, może zażądać usunięcia jej z bagażu podręcznego.

Przepisy lokalne

Niektóre kraje, szczególnie z rejonu Bliskiego Wschodu i Azji, w sposób niezwykle rygorystyczny zabraniają wwozu leków zawierających określone substancje chemiczne. Powinniśmy te przepisy bezwzględnie sprawdzić, gdyż znane są przypadki wysokich kar łącznie z więzieniem dla osób nieprzestrzegających miejscowego prawa. Absolutnie zabronione mogą być lekarstwa zawierające składniki wytworzone na bazie opium: morfina, kodeina, tebaina, narkotyna, papaweryna. Chorzy zażywający lekarstwa przeciwbólowe (np. tramadol), antydepresanty, leki na kaszel, zapalenie górnych dróg oddechowych i przeziębienie (zawierające kodeinę lub pseudoefedrynę), środki nasenne i uspokajające oraz zapobiegające np. astmie sterydy, powinny przed wylotem ich skład koniecznie skonsultować z lekarzem w celu znalezienia bezpiecznych zamienników.

Wywóz lekarstw

Wywóz lekarstw z Polski też podlega regulacjom. Dopuszczalny jest wywóz na prywatny użytek w ilości do 5 opakowań jednak nie wszystkich. Pewien zakres leków obwarowany jest dodatkowymi ograniczeniami (m.in. niektóre środki na astmę, epilepsję, cukrzycę, choroby psychiczne, a także szczepionki). Aktualna lista leków podlegających obostrzeniom wywozowym z terenu RP znajduje się na stronie Ministerstwa Zdrowia.

Autor: Jakub Kurowski