Sauna – nie dla każdego

Sauna – relaks dla wybranych

Duża wilgotność powietrza i wysoka temperatura – taki mikroklimat nie służy każdemu. Wzrost ciśnienia krwi, przyspieszenie czynności serca, stymulacja krążenia tętniczego – to tylko niektóre z reakcji organizmu na pobyt w saunie.

Przede wszystkim sauna nie jest dla osób z niewydolnością krążenia. Wysoka temperatura, która w niej panuje, nadprodukcja potu, szybsze wydychanie powietrza z płuc – to wszystko może prowadzić do zachwiania gospodarki wodno-elektrolitowej, nagłego spadku ciśnienia tętniczego lub odwodnienia organizmu. Procesy te mogą wywołać niedobór sodu we krwi, obniżenie stężenia potasu czy też obniżenie poziomu magnezu w organizmie. Zagęszczenie krwi może prowadzić do powstania groźnych dla zdrowia zakrzepów. Ponadto wysoka temperatura sprawia, że naczynia krwionośne się rozszerzają, co w połączeniu z niskim ciśnieniem skutkuje niedostatecznym dotlenieniem serca.  Co nam grozi? Utrata przytomności, udar, a nawet zatrzymanie krążenia. Wbrew powszechnej opinii powinniśmy również unikać korzystania z sauny, gdy jesteśmy przeziębieni.  Inhalacje w łaźni zaostrzą nasz stan chorobowy i jeszcze bardziej obciążą organizm, który będzie miał mniej sił na walkę z chorobą. Kobiety w czasie menstruacji oraz kobiety w ciąży również powinny odmówić sobie tej przyjemności.

Przeciwwskazania do korzystania z sauny:

• choroby skóry, m.in. trądzik o przebiegu ropnym,
• cukrzyca,
• nadczynność tarczycy,
• ostre stany reumatyczne,
• infekcje górnych dróg oddechowych: astma, przeziębienie, grypa,
• gorączka,
• niewydolność układu krążenia, miażdżyca, zakrzepowo-zatorowe zapalenie tętnic, nadciśnienie tętnicze, żylaki,
• wrzody żołądka i dwunastnicy,
• kamica nerkowa,
• choroby nowotworowe, weneryczne,
• jaskra.

W przypadku wątpliwości najlepiej skontaktować się z lekarzem, który na podstawie wyników badań podejmie decyzję, czy korzystanie z sauny nie doprowadzi do pogorszenia zdrowia pacjenta.

Kamila Mikołajczyk