Kosmetyki, które pomogą Twojej skórze przetrwać zimowe mrozy
Jak przygotować skórę na zimę?
Pierwszy krok w pielęgnacji
Podstawowym zabiegiem, który należy wykonywać regularnie to złuszczanie naskórka. Jeśli mamy wrażliwą cerę – ograniczmy się do wykonania peelingu enzymatycznego raz w tygodniu. Jeśli nasza skóra jest normalna, mieszana bądź tłusta, możemy zabieg złuszczania wykonywać nawet co dwa dni. Jesień to także odpowiednia pora, by udać się do gabinetu kosmetycznego w celu wykonania mikrodermabrazji diamentowej bądź korundowej lub peelingu kawitacyjnego – opalenizna po lecie już zbladła i nie musimy obawiać się przebarwień. Dzięki tym zabiegom nasza skóra będzie dokładnie oczyszczona, gładka i pełna blasku, ale przede wszystkim będzie lepiej absorbować składniki aktywne zawarte w kosmetyków pielęgnacyjnych.
Przede wszystkim – nawilżanie
Nie zapominajmy w tym trudnym dla skóry okresie o regularnym nawilżaniu. Powietrze ze względu na ogrzewanie staje się suche, co bez odpowiedniej pielęgnacji szybko odbije się na wyglądzie naszej cery. Wzmocnijmy zatem nawilżanie – znakomicie sprawdzi się regularne stosowanie serum nawilżającego wklepywane co rano pod krem, dzięki czemu nasza skóra będzie miała promienny wygląd. Szczególnie zalecane są sera z kwasem hialuronowym lub retinolem. Retinol walczy z oznakami starzenia, stymulując produkcje kolagenu, regeneruje też zniszczenia spowodowane słońcem i niekorzystnymi warunkami atmosferycznymi.
Dodatkowe odżywianie
Wysuszonej i podrażnionej ciepłymi ubraniami skórze przyda się regularne stosowanie balsamów i olejków do ciała. Zimą warto wybrać balsamy o tłustej i gęstej konsystencji. Jeśli potrzebna jest regeneracja, wybierzmy kosmetyki, w których składzie znajduje się witamina D3 oraz galakturoniany z kasztanowca, natomiast przesuszonej skórze przydadzą się proteiny jedwabiu. Do codziennego nawilżania wybierzmy produkty na bazie olejków, np. z awokado. Dobrym pomysłem na szybkie odżywienie i zregenerowanie skóry jest też nałożenie grubej warstwy kosmetyku, okrycie się folią spożywczą i kocem na 20 – 30 minut. Po tym czasie należy ściągnąć folię i wmasować resztkę balsamu lub olejku.
Nie zapomnijmy o skórze ust – niezbędny jest balsam, a jeśli wargi są spierzchnięte, posmarujmy je na noc cienką warstwą miodu, który rano możemy po prostu zlizać z warg.
Zuzanna Kurzela
___________________________REKLAMA
___________________________________