Korzystajmy z łaźni i sauny przez cały rok

Korzyści i zagrożenia

Tradycja korzystania z łaźni sięga czasów starożytnego Rzymu i Grecji. Z sauny korzystano też w dawnej Rosji. Zwyczaj ten jest też częścią prastarej kultury skandynawskiej, szczególnie praktykowany w Finlandii. Już wtedy intuicyjnie wiedziano, że bywanie w łaźni i saunie leczy wiele dolegliwości i chorób. Dzisiaj wiemy, że poprawia też samopoczucie i stan psychiczny. Stare praktyki wykorzystania źródeł ciepła do regeneracji zdrowia to fizjoterapia znana od wieków. Dzisiaj bywa ona też uzupełnieniem leczenia niektórych schorzeń. Pamiętajmy jednakże, że zwłaszcza sauna przeznaczona jest dla osób zdrowych, bez infekcji. Korzystanie z niej przez osoby z poważnymi dolegliwościami powinno być koniecznie skonsultowane z lekarzami prowadzącymi. Również kobiety w ciąży i te, które karmią piersią, powinny ostrożnie korzystać z dobrodziejstw gorącej pary.

Dobrodziejstwo gorąca

Regularne saunowanie to trening dla całego organizmu. Korzystając z łaźni i sauny systematycznie, bez względu na porę roku, stworzymy sobie komfort niekorzystania z przychodni lekarskich i kolejek do lekarza. Nasz układ immunologiczny hartuje się, a co więcej, sauna ma tez pozytywny wpływ na nasza urodę i stan skóry. Korzystanie z sauny ma także dobroczynny wpływ na przemianę materii, co powinny mieć na uwadze osoby borykające się ze zrzuceniem zbędnych kilogramów. Wyróżnia się trzy typy saun: parową, mokrą i suchą. Różnią się między sobą wysokością temperatury i wilgotnością powietrza. W saunie parowej temperatura powietrza wynosi od 40 do 65 ° C, a wilgotność utrzymuje się na poziomie 40%. W saunie mokrej wilgotność powietrza nie przekracza 40 %, ale temperatura jest wyższa, bo ma 70 – 90 ° C.  Najtrudniejsza jest sauna sucha: wysoka temperatura, bo równa 100 °C i wilgotność 10% sprawia, że organizm szybko się poci, a skóra wysusza. Wybór sauny należy uzależnić od osobistych preferencji i stanu zdrowia. Sauny i łaźnie to miejsce na tyle uniwersalne, że można z nich korzystać zarówno zimą (ocieplą organizm), jak i latem (chłodzą).  Zawsze też poprawią nastrój, spowodują psychiczne odświeżenie i zmniejszą napięcie układu nerwowego. 

Iwona Wróblak