Letnie aktywności a infekcje intymne
Bądź aktywna bez obaw o nieprzyjemne dolegliwości!
Spis treści:
Fizjologia miejsc intymnych
Żeńskie narządy rozrodcze dzielą się na wewnętrzne – macica, jajniki, jajowody, pochwę oraz zewnętrze- wargi sromowe większe, mniejsze, łechtaczkę i przedsionek pochwy. To właśnie te ostanie są najbardziej narażone na infekcje, gdyż stanowią one wrota zakażeń dla bakterii, grzybów pierwotniaków i wirusów. Istnieją fizjologiczne mechanizmy chroniące kobiety przed wszelkimi infekcjami intymnymi. Głównym z nich jest pH pochwy, które powinno wynosić poniżej 4,5. Wartość ta oznacza, że fizjologicznie w pochwie panuje środowisko kwasowe. Utrzymanie tego pH zależy od odpowiedniej ilości pałeczek kwasu mlekowego, czyli dobroczynnych bakterii z rodzaju Lactobacillus, których zadaniem jest zapobieganie zakażeniom. Jakiekolwiek zachwianie prawidłowego środowiska w pochwie wiąże się z dużym prawdopodobieństwem wystąpienia infekcji intymnych, szczególnie narażone są kobiety regularnie uprawiające sport. Wiąże się to z większym narażeniem środowiskowym.
Przestrzegajmy podstawowych zasad
Najczęściej do zakażeń intymnych dochodzi na basenach, pod wpływem chlorowych środków chemicznych, a także ozonu stosowanego do odkażania wody basenowej. Te zabiegi mogą istotnie zmienić prawidłowe pH pochwy, likwidując w ten sposób naturalną barierę chroniącą przed drobnoustrojami. Warto również zwrócić uwagę na miejsca w których siadamy, w szczególności jacuzzi, gdzie wysoka temperatura wody sprzyja rozwojowi infekcji intymnych.
Zadbajmy o prawidłową higienę okolic intymnych po kąpieli w basenie. Bierzmy prysznic i używajmy do mycia okolic intymnych, płynu z zawartością bakterii probiotycznych o pH zbliżonym do fizjologicznego pochwy. W przypadku występowania częstych infekcji intymnych, warto pomyśleć o stosowaniu specjalnych tamponów z wyższą zawartością bakterii kwasu mlekowego. Aplikuje się je do pochwy na czas pływania, dzięki czemu nie dochodzi do zachwiania równowagi pH pod wpływem obmywania przez chlorowaną wodę.
Inne aktywności takie jak jazda na rowerze, jazda konna to sporty, w których łatwo o otarcia okolic intymnych. Zadbajmy o to, by zapewnić sobie komfort jazdy, zainwestujmy w miękkie i szerokie siodełko, tak by nie doprowadzić do mikrourazów w okolicach krocza. W przypadku jazdy konno, powinnyśmy siedzieć w szerokim rozwarciu nóg, tak by zapewnić prawidłowy przepływ powietrza. Niesamowicie ważny jest prawidłowy strój sportowy. Nie może być on zbytnio obcisły, ważne by nie ograniczał on naszych ruchów, był przewiewny i w miarę luźny. Dzięki czemu okolice krocza nie będą nadmiernie się pocić i stwarzać warunków do rozwoju mikroorganizmów powodujących dolegliwości miejsc intymnych.
Adrianna Majewska
___________________________REKLAMA
___________________________________