Jak odpowiednio się zabezpieczyć?

Ponieważ konsekwencje ukąszeń owadów mogą być poważne (szczególnie groźna jest bolerioza czy kleszczowe zapaleniu mózgu), przed naszą wizytą szczególnie na terenach zalesionych, lekarze rekomendują stosowanie tzw. repelentów, czyli środków odstraszających, które działają na określone gatunki insektów. Zawierają one substancje posiadające nieprzyjemny dla owadów zapach lub drażniące ich układ oddechowy.

Rodzaje odstraszaczy

W miesiącach letnich, kiedy znacząco wzrasta liczba owadów oraz większość z nas spędza więcej czasu na świeżym powietrzu stosowanie środków odstraszających insekty staje się koniecznością. Jaki środek wybrać i na co uważać decydując się na zakup? Produkty te, aby były skuteczne, muszą być aplikowane bezpośrednio na skórę, co oznacza, że skład repelentu nie jest bez znaczenia, szczególnie w przypadku osób cierpiących na alergie. Dla tych, którzy preferują naturalne rozwiązania, godne polecenia będą repelenty na bazie substancji naturalnie występujących w naturze. Wśród takich, które dzięki intensywnemu zapachowi działają odstraszająco na komary, kleszcze czy meszki wymienić można różnego rodzaju olejki eteryczne np. lawendowy, eukaliptusowy, miętowy czy goździkowy. Alternatywą dla repelentów naturalnych są środki zawierające substancje chemiczne takie jak DEET (skuteczna i trwała, niestety wykazująca działanie szkodliwe dla naszego zdrowia), ikarydyna (bezpieczniejsza niż DEET, niewchłanialna przez skórę), a także IR 3535, czyli ester etylowy kwasu 3-(N-acetylo-N-butylo) aminopropionowego, pod względem skuteczności substancja działająca nieco słabiej niż DEET czy ikarydyna, lecz jednocześnie znacznie bardziej od nich bezpieczna oraz nietoksyczna.

Co oprócz repelentów?

Ponieważ meszki, komary i kleszcze charakteryzują różne pory aktywności w ciągu doby, spędzając czas na łonie natury nie sposób nie zetknąć się z nimi na którymś etapie podróży czy wycieczki. Dodatkowo poza stosowaniem środków odstraszających insekty ryzyko ukąszenia czy ugryzienia przez inspekty można zminimalizować poprzez unikanie intensywnie pachnących środków myjących czy balsamów do ciała, a także perfum. Pomocne będzie również stosowanie luźnych ubrań, które zakrywają większą część ciała oraz pełnych butów, skarpetek oraz nakrycia głowy.

Po ukąszeniu

Jeśli mimo zastosowania środków profilaktycznych nie udało nam się uniknąć ukąszenia, w pierwszej kolejności należy zweryfikować czy nie doszło do reakcji alergicznej (ta, jeśli jest intensywna, może wymagać interwencji lekarskiej, łagodniejsza - przyjęcia doustnych leków antyhistaminowych). W przypadku ukąszenia przez kleszcza należy zadbać o jak najszybsze jego usunięcie z ciała. Aby złagodzić świąd i zaczerwienienia po ukąszeniu warto zastosować specjalny żel z naturalnymi olejkami roślinnymi wykazującymi właściwości pielęgnacyjne. Przeznaczony do stosowania miejscowego pomaga ukoić dyskomfort i powstrzymać się od dotykania miejsca ukąszenia albo ugryzienia. Preparaty czołowych producentów zawierają odżywczy aloes oraz glicerynę, które regenerują, nawilżają skórę oraz łagodzą świąd i zaczerwienienie. Formuła żelu dobrze się wchłania nie pozostawiając uczucia lepkości. Przed zakupem warto sprawdzić czy preparat nie zawiera alkoholu, który może działać drażniąco na rany.

Warto podkreślić, że stosowanie środków odstraszających owady, szczególnie tych na bazie środków chemicznych, wymaga uważności i kontroli, ponieważ część substancji jest wchłaniana przez skórę do krwiobiegu i może mieć wpływ na funkcjonowanie naszego układu nerwowego. Skuteczność większości produktów jest czasowa, dlatego ich aplikację należy powtarzać, co kilka godzin (w zależności od składu preparatu). Pamiętajmy również, że repelentów nie należy nanosić na okolice oczu, nosa oraz ust ani na podrażnioną skórę.

Beata Pałac