Rywalizacja między dorosłym rodzeństwem
Niezdrowe relacje i sposoby, jak je naprawić
Najdłuższa relacja życia
Nie wybieramy sobie rodzeństwa, jego wieku i płci, więc zaprzyjaźnianie się może być trudnym wyzwaniem. Trzeba jednak pamiętać, że to najdłuższa relacja w naszym życiu. Rodzice odchodzą, gdy jesteśmy już dorośli, nasi małżonkowie pojawiają się zwykle, gdy mamy więcej niż 20 lat, a dzieci są z nami tak naprawdę krótką chwilę. Natomiast brat czy siostra towarzyszą nam praktycznie całe życie, warto więc zadbać o tę relację.
Źródło konfliktów
Rywalizacja i kłótnie w dorosłym życiu to przeniesienie złych relacji z dzieciństwa. Być może rodzice nie potrafili Was traktować równo, poświęcać Wam tyle samo uwagi i czasu. Szturchańce, zatargi i pokazywanie języka to normalne dla kilkulatków. Jeśli rodzice stawali zawsze po stronie jednego z Was lub reagowali na Wasze kłótnie krzykiem – więź między Wami nigdy nie miała szans na naprawę. Późniejsze wyprowadzki z domu sprawiły, że konflikt został na tym samym poziomie tylko zaczął już dotyczyć dorosłych spraw – np. zajmowanego stanowiska, wielkości domu czy marki samochodu, wychowywania dzieci. Niestety, taka relacja kończy się spektakularną katastrofą przy podziale majątku po zmarłych rodzicach.
Jak naprawić relację?
Czy wszystko jest stracone, gdy jesteśmy dorośli? Nie, jednak naprawa wymaga dobrej woli i pracy. Warto zacząć od wyjaśnienia sobie swoich żalów, bez angażowania do tego rodziców czy małżonków. Dobrze jest wysłuchać nawet bolesnych wyznań i przeprosić. Potem zróbcie coś razem – pójdźcie wspólnie na koncert, kurs rękodzieła, powspominajcie przy lampce wina najlepsze chwile z dzieciństwa. Zacznijcie budować więź na nowo, zamykając rozdział kłótni i wybaczając sobie nawzajem. Włóżcie w tę relację życzliwość i zrozumienie – jeśli zrobicie to oboje – na pewno się uda.
___________________________REKLAMA
___________________________________