Rejestracja
Tutaj jesteś: Strona głównaRodzinaSzkoła

Sześciolatki w szkole

Obowiązek szkolny sześciolatków – za i przeciw posyłania sześciolatków do szkoły

Data publikacji: 27 kwietnia 2016, 08:01
Ostatnie lata wniosły w życie rodziców sporo zamieszania. Najpierw ogłoszono wprowadzenie obowiązku szkolnego sześciolatków, by teraz pospiesznie tę reformę cofnąć. Szkoły, które gorączkowo starały się przystosować budynki i kadrę do przyjęcia sześciolatków do szkoły, obecnie nie muszą się martwić. Zmartwienie mają teraz za to przedszkola, które nie były przygotowywane do przyjęcia tak dużej ilości dzieci. Czy jednak w swoim założeniu wprowadzanie obowiązku szkolnego sześciolatków było dobrym pomysłem? Czy sześciolatki w szkole dałyby sobie radę? Jakie są za i przeciw posyłania sześciolatków do szkoły?
Obowiązek szkolny sześciolatków – rodzinazdrowia.pl

Słowem wstępu

Na pewno każdy, kto ma obecnie 30 i więcej lat uczęszczał do jednej klasy lub chociaż znał, słyszał o osobie, która rozpoczęła edukację wcześniej, czyli w wieku 6, a nie 7 lat. Ponieważ były to rzadkie przypadki a nasze społeczeństwo nigdy nie było i nie jest przyzwyczajane do wcześniejszego rozpoczęcia nauki, dyskusje na temat wprowadzenia zmiany i umożliwienie 6–letniemu dziecku rozpoczęcie nauki w szkole, nie miały końca. Dlaczego ten temat wzbudza tyle emocji?

Kto może decydować o dziecku?

Sześciolatki w szkole - za i przeciw - rodzinazdrowia.plNiedawno cofnięty obowiązek szkolny sześciolatków był reformą niezwykle kontrowersyjną. Spotkał się z dużym sprzeciwem ze strony rodziców, którzy uważali, że sześciolatki do szkoły się nie nadają, że psychika dziecka nie jest przygotowana do nauki szkolnej, tylko do zabawy. Pojawiały się opinie, że wszystko powinno pozostać po staremu – obowiązek szkolny dla dzieci siedmioletnich, a sześciolatki do szkoły pójdą tylko wtedy, gdy mają ku temu szczególne predyspozycje. Jak uważają psychologowie, dzieci sześcioletnie i siedmioletnie nie różnią się aż tak dramatycznie między sobą w przyswajaniu wiedzy – można więc powiedzieć, że z psychologicznego punktu widzenia, czy do szkoły pójdzie sześciolatek, czy siedmiolatek – nie będzie to miało większego znaczenia. Faktem jest, że w większości krajów europejskich, dzieci rozpoczynają naukę w wieku sześciu lat.

Kontrowersje wokół sześciolatków w szkole

Jeszcze we wrześniu 2015 roku rodzice nie mieli wyboru. Nie mogli samodzielnie decydować o tym, czy ich potomstwo rozpocznie naukę w wieku 6 czy 7 lat, a dyskusje, kontrowersje i emocje związane z tym tematem miały swoje uzasadnienie. Pierwsze pytanie dotyczyło przygotowania szkół – czy są one gotowe na przyjęcie młodszych pierwszoklasistów, zarówno organizacyjnie, ekonomicznie, jak i pod względem kadry pedagogicznej? Szkoły, co prawda, przeszły ogromną przemianę na przestrzeni ostatnich lat i niektóre organizacje szkolne maja warunki i są gotowe, by uczyć 6 – latki, inne jednak nie. Na fali tych kontrowersji wielu rodziców zdecydowało się nie posyłać swoich sześciolatków do szkoły (co było możliwe pod warunkiem uzyskania odpowiedniej opinii w poradni psychologiczno - pedagogicznej). Wedle niektórych szacunków, co piąty sześciolatek do szkoły w ubiegłym roku nie poszedł.

Kiedy do szkoły?

Obowiązek szkolny sześciolatków przestał obowiązywać 1 września 2016 roku. Od tego czasu, do pierwszej klasy mają obowiązek pójść dzieci siedmioletnie. Co jednak, jeśli rodzic uważa, że jego sześciolatek do szkoły już się nadaje? Aby posłać sześciolatka do szkoły, będzie on musiał mieć za sobą rok przedszkola. Jeśli tego zabraknie, konieczna będzie pozytywna opinia z poradni pedagogicznej o gotowości sześciolatka do nauki szkolnej.

Gotowość 6-latka do pierwszej klasy - rodzinazdrowia.plA co z sześciolatkami, które na mocy starej ustawy uczęszczają właśnie do pierwszej klasy? Jeśli rodzice uznają, że ich pociechy są za młode, aby kontynuować od września naukę w klasie drugiej, do końca marca mogą złożyć oświadczenie, na podstawie którego dziecko spędzi kolejny rok w klasie pierwszej razem z siedmiolatkami, którym w ubiegłym roku odroczono obowiązek szkolny. Można się spodziewać, że w takich klasach będzie mniej dzieci, przez co zajęcia będą bardziej kameralne. Prócz dzieci, które nie poszły do szkoły w zeszłym roku i dzieci, które będą powtarzały klasę pierwszą, ministerstwo szacuje również, że około dziesięciu, piętnastu procent obecnych sześciolatków pójdzie do szkoły.

Jak widać, reforma edukacyjna wprowadzająca obowiązek szkolny sześciolatków nie przetrwała zbyt długo. Posyłanie sześciolatków do szkoły spotkało się z silnym oporem ze strony rodziców, co skłoniło rządzących do cofnięcia owej reformy.

Paweł Mikołajczyk

Jeśli chcesz w łatwy sposób dotrzeć do artykułów o podobnej tematyce zaznacz interesujące Cię tagi na poniższej liście.
Powrót
Wczytywanie odpowiedzi i komentarzy.