Magia rowerka biegowego

Samodzielny dwulatek

Przede wszystkim, rowerek biegowy daje dziecku samodzielność i niezależność. Rodzice nie sterują i nie asekurują go poprzez pałąk przypięty z tyłu roweru – można jechać, gdzie się chce i jak szybko się chce. Nie ma nic ważniejszego dla wkraczającego w samodzielność maluszka.

Prawidłowy ruch

Z korzyści, które płyną z tej samodzielności, nasza pociecha nie zdaje sobie sprawy, ale są strategiczne dla późniejszej jazdy dwukołowcem. Otóż, dziecko uczy się oceniać odległość, utrzymywać równowagę, używać kierownicy, patrzeć na drogę i dostosowywać do niej swoje ruchy, nawet w pędzie. Ponadto, podczas skrętów wygina ciało w prawidłową stronę i naturalnie obciąża biodra, nogi i kręgosłup, podczas gdy trzykołowce wymuszają niekorzystną pozycję tułowia, a jazda z kółkami bocznymi wywołuje niefizjologiczną pracę bioder i nie pozwala kształcić zmysłu równowagi.

Kluczowy argument? Już po dwóch sezonach na rowerku biegowym maluch bez żadnych dodatkowych przygotowań przesiada się płynnie na dwuślad z pedałami.

Monika Simińska