Dzisiaj, po długim okresie, w którym rolę kosmetyków ograniczano do utrzymania higieny, wraca idea poszukiwania równowagi wśród aromatów, krystalicznie czystej wody, delikatnie stymulujących okładów i kąpieli. Doskonale nadają się do tego produkty, które w znacznym stopniu wytwarza się przy pomocy substancji pozyskiwanych z ziół i innych roślin. Znajdziemy je w każdej drogerii, w każdym przedziale cenowym – od popularnego i taniego szamponu rumiankowego po drogie kosmetyki zawierające ekstrakty z egzotycznych roślin.

Roślinni sprzymierzeńcy

Lista substancji stosowanych w kosmetykach jest bardzo długa. To choćby rumianek, tymianek, szałwia, kurkuma, aloes czy woda różana. Spotyka się ekstrakty z owoców: grejpfruta i cytryny, jabłek, a także z bazylii, lawendy czy ogórków. Ekstrakty z wielu z tych roślin przynoszą rewelacyjne efekty nawet wtedy, kiedy są aplikowane bezpośrednio na skórę, w charakterze szybkiej maseczki, bez skomplikowanych dodatków. Z takimi maseczkami można eksperymentować w domu, używając jako bazy jogurtu naturalnego, oliwy z oliwek czy miodu. Można do niej dodawać wywar z roślin zielnych, w tym np. rumianku, lipy, krwawnika, melisy czy mięty.

Ciekawą propozycją jest np. domowa maseczka odmładzająca na dłonie na bazie zielonej herbaty. Wystarczy w sporej misce, do której zmieścimy dłonie, włożyć 3–4 torebki zielonej herbaty i zalać je około 750 ml gorącej (ale nie wrzącej) wody. Następnie należy dolać pół szklanki mleka ryżowego i łyżkę gliceryny. Na koniec, gdy mikstura nieco ostygnie, dodajemy łyżkę oliwy z oliwek. W takiej kąpieli moczymy dłonie przez ok. 5 minut. Wcieramy resztę mikstury w dłonie i osuszamy je ręcznikiem.

Zapach przyrody

Zioła i substancje pozyskiwane z ziół można spotkać we wszystkich rodzajach kosmetyków: mydłach, szamponach, płynach do kąpieli, maseczkach kosmetycznych, kremach, płukankach. Wykorzystuje się wiele właściwości roślin, a wśród nich jedną istotną, choć czasami niedocenianą. Chodzi oczywiście o… aromat. Naturalne olejki eteryczne w starannie dopracowanych kompozycjach dają jedyne w swoim rodzaju efekty: dyskretne, a zarazem wyraziste, trwałe i relaksujące. Kosmetyki wytwarzane na bazie ziół mogą być doskonałym uzupełnieniem aromaterapii i innych zabiegów mających na celu zrelaksowanie się i regenerację sił po męczącym dniu. Bogata oferta kosmetyków organicznych skłania do poszukiwania produktów, które najlepiej spełnią swoje zadanie.

Z umiarem

Efekt stosowania kosmetyków na bazie roślin zielnych zależy od dawki, sposobu aplikacji oraz częstotliwości powtarzania zabiegów pielęgnacyjnych z użyciem danego preparatu. Oprócz kosmetyków bardzo łagodnych i delikatnych, w których zioła są przede wszystkim dodatkiem zapachowym i smakowym (np. w pastach do zębów czy płynach do pielęgnacji jamy ustnej), spotyka się preparaty o większej koncentracji substancji czynnych, np. wspomagające złuszczanie zrogowaciałego naskórka. Stosując je, należy zachować umiar i przestrzegać zaleceń producenta, lekarza dermatologa lub kosmetologa.

Efekty uboczne

Ponieważ zioła są bogate w związki chemiczne naturalnego pochodzenia, nie można wykluczyć, że po zastosowaniu jakiegoś kosmetyku zaobserwujemy reakcję alergiczną. Najczęstszą przyczyną jej występowania jest nadmierna wrażliwość układu immunologicznego na wybrane substancje. W takim przypadku najbezpieczniej jest zrezygnować z używania środka powodującego uczulenie, skontaktować się z lekarzem alergologiem i wykonać test skórny. Wiedząc, jaka jest przyczyna dolegliwości, łatwiej będzie dobrać optymalne kosmetyki: naturalne, a zarazem zapewniające maksymalny komfort i skuteczność.

Piotr Kołaczek