Czym zająć dziecko w domu?

Budowanie bazy

Kto w dzieciństwie nie bawił się w tworzenie baz? Wystarczyły poduszki, koc, kilka krzeseł z pokoju stołowego i nieograniczone pokłady wyobraźni. Niewątpliwym atutem tej zabawy jest fakt, że rozwija ona w dziecku uśpioną często kreatywność. Maluch może być raz Indianinem w swoim tipi, później kapitanem statku kosmicznego, a kolejnego dnia harcerzem w namiocie. Chyba każdy rodzic przyzna, że dzieci potrafią spędzić w swojej bazie kilka godzin, a propozycja jej stworzenia zawsze budzi spory entuzjazm najmłodszych. To także świetne miejsce do wspólnej zabawy z dzieckiem. Możemy wykorzystać je do czytania bajek (najlepiej przy latarce, niczym w lesie w środku nocy), do rysowania czy układania puzzli. Niewątpliwą wadą tej zabawy jest jednak bałagan, który tworzy się podczas budowania bazy. Ale czego się nie robi dla chwili spokoju!

Czytaj więcej w temacie: Korzyści z codziennego czytania dzieciom

Gry planszowe

To świetny pomysł przede wszystkim na deszczowe popołudnia, w które nudzi się cała rodzina. Choć do planszówek wystarczy dwoje graczy, to im więcej, tym weselej. Możemy swobodnie dopasowywać zabawę do wieku dziecka lub nieco uprościć jej zasady. Warto dodać, że gry planszowe są dla dziecka bardzo rozwijające. Samo policzenie liczb wyrzuconych na kostce oczek to już mała lekcja matematyki. Podobnie jest z liczeniem kropek na kostkach domina czy pól do przesunięcia pionka na planszy. Z wiekiem warto wprowadzać malucha w coraz bardziej skomplikowane gry, zakrawające o strategie czy wiedzę z różnych dziedzin. Rodzinne rozgrywki to świetny pomysł na zabawy w domu, zwłaszcza w jesienne dni.

Czytaj więcej w temacie: Edukacyjne gry na Playstation

Zabawy ruchowe

Zabawy ruchowe bez wychodzenia z domu? Czy to w ogóle możliwe? Oczywiście, że tak! Zachęcajmy dzieci do spędzania czasu aktywnie, nawet wtedy, gdy na pierwszy rzut oka wydaje się to trudne. Jak zrobić to w domu? Wystarczy np. długi korytarz lub trochę przestrzeni w salonie. Możemy bez problemu urządzić w nich rzucanie piłeczką do kosza, wyścigi w workach czy na czworakach z rodzeństwem lub rodzicami. Zabawy ruchowe to doskonały sposób na nauczenie kilkulatków, że sport to przyjemność. A przecież czym skorupka za młodu nasiąknie...

Czytaj więcej w temacie: Mama - kompan do udanej zabawy

Plastelina i kolorowanki

Wszelkiego rodzaju zabawy manualne są niezwykle ważne dla dziecka. Rozwijają motorykę małą, czyli ruchy dłoni i palców. Lepienie w domu zwierzątek z plasteliny czy malowanie pomoże dziecku lepiej poradzić sobie w późniejszych latach w przedszkolu czy w szkole. Kluczowy jest tu chociażby chwyt ołówka do ręki czy umiejętność posługiwania się nożyczkami. A przecież maluchy uwielbiają wszelkiego rodzaju zabawy manualne, wyklejanki, wycinanki czy malowanie! Jesienią warto pomyśleć też o lubianym przez dzieci tworzeniu ludzików z kasztanów. Wystarczą (samodzielnie zebrane!) kasztany, kilka zapałek i ostry przyrząd do wykonania dziurek. Tu przyda się silna ręka taty lub mamy. Kolejne idealne zajęcie na deszczowe popołudnia!

Czytaj więcej w temacie: Fidget spinner - gadżet, na punkcie którego oszalał świat!

Klocki w dłoń!

Czy to chłopiec, czy dziewczynka – każdy kilkulatek ma w swoim pokoju stertę klocków. Zazwyczaj leżą zamknięte w dużym pudle i raz na jakiś czas zostają rozrzucone po całym mieszkaniu, czyhając na tego, kto pierwszy nadepnie na nie na bosaka. Tymczasem klocki dają niesamowite możliwości do zabawy, gdy pada deszcz. Można budować z nich wieże, domy, miasta. Pomysłowy rodzic może urządzić dzieciom szybki konkurs na najwyższą, najbardziej kolorową lub najszybciej zbudowaną wieżę. Kolorowe klocki to także świetne narzędzie do nauki liczenia lub rozpoznawania barw.

Czytaj więcej w temacie: Jak poprzez zabawę rozwijać kreatywność dziecka?

Pomysłów na to, czym zająć dziecko w domu w deszczowe dni, może być naprawdę wiele. Jak się okazuje, czasem znakomicie sprawdzić się może także sięgnięcie po klasykę z naszego własnego dzieciństwa. Udanej zabawy!

Marta Nowak