Rejestracja
Tutaj jesteś: Strona głównaUrodaTwarz

Zimowa pielęgnacja skóry naczyniowej

Jak zadbać o cerę naczynkową w sezonie zimowym?

Data publikacji: 4 stycznia 2019, 13:31
Pękające naczynka na twarzy nie lubią gwałtownych zmian temperatury, zimna, gorąca, suchego powietrza i wiatru, czyli wszystkich czynników, które towarzyszą zimie. Cera naczynkowa potrzebuje zatem trzech ważnych elementów pielęgnacji jednocześnie: ochrony, nawilżenia i wzmocnienia naczyń krwionośnych.

Spis treści:

Pielęgnacja skóry naczynkowej zimą powinna być systematyczna, konsekwentna i dobrze dopasowana. Jednak ochronny krem na naczynka to nie wszystko (choć na pewno jest to podstawowy kosmetyk dla każdego posiadacza tak wrażliwej cery).

Kosmetyczka dla cery naczynkowej zimą

Krem na naczynka oraz odpowiedni zestaw do makijażu i demakijażu to absolutne minimum pielęgnacyjno-upiększające na czas zimowych chłodów za oknem i suchego, gorącego powierza w pomieszczeniach z centralnym ogrzewaniem. Warto stawiać na kosmetyki naturalne, ponieważ dostarczają skórze cennych i skutecznych składników biologicznie czynnych. Cera z pajączkami jest wymagająca, dlatego im mniej w kosmetykach chemii, tym większa szansa na uniknięcie podrażnień skóry.

Krem na naczynka – skóra z pajączkami jest cienka, zazwyczaj sucha (choć bywa też przetłuszczająca się) i bardzo wrażliwa. Z tego powodu krem, który trafia do kosmetyczki, powinien zawierać składniki chroniące przed niską temperaturą i wiatrem, a także przed promieniowaniem UV. O ochronę przeciwsłoneczną zimą powinny zadbać szczególnie osoby, które uprawiają sporty zimowe i wyjeżdżają w góry lub trenują na plażach pokrytych śniegiem. Taki krem będzie też niezbędny dla osób spędzających dużo czasu na świeżym powietrzu, np. podczas spaceru z dzieckiem lub wykonywania obowiązków zawodowych poza biurem. Z kolei osoby, które spędzają zimą wiele godzin w pomieszczeniach zamkniętych, powinny zadbać, aby krem na naczynka skutecznie wiązał wodę w warstwie rogowej skóry (a więc nawilżał), a także dostarczał składników wzmacniających naczynia krwionośne. Jeśli w składzie kosmetyku znajdują się m.in. krwawnik, kasztanowiec, arnika, witaminy K, C, PP, miłorząb japoński, skrzyp polny, rutozyd, z pewnością będzie to dobry kosmetyk na pękające naczynka na twarzy.

Serum, peeling i maseczki maseczki nakładamy najlepiej podczas kąpieli, serum – na noc lub (jeśli tak poleca producent) także jako bazę pod makijaż. Peeling stosujemy według potrzeb – najlepiej regularnie raz w tygodniu. W maseczkach należy unikać składników rozgrzewających, np. imbiru, gdyż poszerzają naczynia krwionośne, a przy cerze z pajączkami chodzi o uzyskanie efektu odwrotnego, czyli obkurczenia. Delikatny peeling usunie zrogowaciałą, martwą warstwę naskórka, dzięki czemu aktywne składniki kremów i serum skuteczniej będą chronić, nawilżać i wzmacniać cerę z pajączkami.

Makijaż – ma nie tylko pokreślić atuty urody, ale także zakryć zaczerwienienia, które błyskawicznie powstają podczas mrozu, oraz otulić cerę dodatkową „pierzynką”. Kosmetyczka na zimę dla cery naczynkowej powinna zatem zawierać fluid i puder sypki lub w kamieniu. W ich składzie powinien znajdować się zielony pigment – dzięki temu kosmetyki te będą dobrze kamuflować pajączki na twarzy. Do tuszowania niedoskonałości i zaczerwienienia polecane są też jasne kolory pudrów – także białe. Należy je jednak nakładać rozważnie, gdyż ich nadmiar nada twarzy nienaturalny efekt maski.

Demakijaż – ma nie tylko oczyszczać, ale także wzmacniać naczynia krwionośne i koić wrażliwą skórę. Sprawdzą się wody micelarne lub mleczka i toniki o bogatym składzie – najlepiej kosmetyki naturalne.

Zimowe zabiegi na pękające naczynka na twarzy

Można je wykonać w salonie piękności lub w domu. Kosmetyczka zaproponuje na pewno mezoterapię mikroigłową i bezigłową. Podczas tych zabiegów skóra otrzyma zastrzyk odżywczego, wzmacniającego i nawilżającego koktajlu, który zmniejszy tendencje do tworzenia się pajączków i rumienia. Zaczerwienienia już istniejące można zredukować lub zlikwidować, wykonując zabiegi laserowe.

W domu:

  • stawiajmy na pielęgnację dobrej klasy preparatami gotowymi oraz kosmetykami naturalnymi, które można przygotować samodzielnie, np. maseczki ze skrzypem polnym, rumiankiem, kwiatem arniki, miodem, śmietanką lub twarogiem,
  • nie wykonujemy parówek i ciepłych okładów,
  • utrzymujemy temperaturę kąpieli na umiarkowanym poziomie.

A ponadto dbajmy o to, aby:

  • nawilżać powietrze w domu,
  • pić dużo wody niegazowanej,
  • temperatura w pomieszczeniach nie była zbyt wysoka (optymalnie 22º Celsjusza).

 

Katarzyna Kieś-Kokocińska

Jeśli chcesz w łatwy sposób dotrzeć do artykułów o podobnej tematyce zaznacz interesujące Cię tagi na poniższej liście.
Powrót