Pourlopowy spadek formy
Jak sobie radzić ze stresem, wracając do pracy po urlopie?
Spis treści:
Często pierwszą myślą w obliczu zbliżającego się pourlopowego poniedziałku jest możliwość skorzystania z jedynego koła ratunkowego, jakim jest urlop na żądanie. Jest to jednak chwilowe rozwiązanie, które nie przyniesie nic dobrego. Aby nie martwić się pracą w czasie wolnym, powinniśmy pozałatwiać wszystkie ważne sprawy jeszcze przed urlopem. Organizm każdego z nas działa podobnie, po fazie regeneracji przychodzi czas na fazę pobudzenia, która w tym przypadku wiąże się z obowiązkiem powrotu do zawodowej pracy. Mobilizacja podczas tego procesu najczęściej odczuwana jest przez nas jako stres, nie jest to jednak nic odosobnionego. Powrót do równowagi – czyli codziennego trybu działania – może sprawić, że będziemy czuć się zmęczeni, a także zestresowani.
Sposoby na zminimalizowanie pourlopowego stresu
- Stres może potęgować sytuacja, w której przed urlopem nie zamknęliśmy wszystkich ważnych spraw. Świadomość powrotu do nich po dłuższej nieobecności napawa nas lękiem. Dlatego tak ważne jest dopilnowanie wszystkich naglących terminów przed urlopem. Nie musimy zrobić wszystkiego sami, wystarczy, że odpowiednio rozdzielimy zadania innym współpracownikom, a także ustawimy autoresponder informujący o tym, kto nas zastępuje, a także do kiedy przebywamy na urlopie. Dzięki temu po powrocie z wakacji nie przerazi nas przepełniona skrzynka e-mail. Właściwa organizacja zadań pozwoli nam udać się na urlop z czystym sumieniem. Nasza motywacja do pracy będzie zdecydowanie wyższa, jeśli wrócimy do firmy i zaczniemy wykonywanie bieżących obowiązków, nie martwiąc się zaległymi sprawami.
- Dopasujmy sposób spędzania urlopu do tempa pracy zawodowej – jeśli na co dzień pracujemy fizycznie, powinniśmy postawić na bierne formy relaksu, które pozwolą nam zregenerować siły. Wybierzmy plażowanie, a także gry i zabawy w gronie przyjaciół i rodziny. Jeśli jednak nasza praca wymaga od nas skupienia, a także wysiłku psychicznego – na wakacjach spędzajmy czas aktywnie – zdecydujmy się na częste, najlepiej piesze lub rowerowe wycieczki, uprawiajmy sport – dzięki zmęczeniu fizycznemu odpocznie nasz umysł.
- Zaplanujmy urlop w taki sposób, aby cenny wolny czas nie uciekał nam przez palce. Realizujmy nasz plan co do jednego punktu. Często przed urlopem mamy rozległe plany odnośnie tego, jak go spędzimy. W rzeczywistości realizujemy tylko ich niewielką część. Aby mieć pewność, że właściwie wykorzystaliśmy wolny czas, starajmy się zapełnić go ulubionymi zajęciami, aby móc je wspominać po powrocie do pracy i z utęsknieniem czekać na kolejne wakacje.
Jet lag – zmora dalekich podróży
Jeśli podróżujemy w odległe miejsca, pamiętajmy o zjawisku, jakim jest jet lag. Jest to syndrom, który towarzyszy podróżującym w kierunkach na wschód lub zachód, co wiąże się ze zmianą stref czasowych. Taka podróż sprawia, że nasz codzienny rytm spania, budzenia się, jedzenia, a także aktywności zostaje zaburzony. Objawy zespołu jet lag to między innymi:
- zaburzenia snu, senność,
- zmęczenie,
- kłopoty z koncentracją,
- brak apetytu i zaburzenia żołądkowo-jelitowe,
- ból głowy.
Planując daleką podróż, należy wziąć pod uwagę możliwość wystąpienia zjawiska jet lag również podczas powrotu do domu. Warto wówczas tak zaplanować podróż powrotną, aby zostawić sobie kilka dni urlopu na powrót do formy. W dniu powrotu do pracy zróbmy wszystko, aby ten dzień minął nam bez zbędnego pośpiechu i stresu. Wstańmy wcześniej, zjedzmy śniadanie, posłuchajmy ulubionej muzyki. Zadbajmy również o to, aby odpowiednio wcześnie wyruszyć do pracy – po co niepotrzebnie stresować się korkami i możliwością spóźnienia. W przerwie w pracy zróbmy sobie ulubioną herbatę lub kawę i opowiedzmy znajomym o swoim urlopie. Miłe wspomnienia wprawią nas w dobry nastrój.
Beata Kubiś
___________________________REKLAMA
___________________________________