Opalenizna – jak zachować ją na dłużej?
Sposoby na utrwalenie opalenizny
Spis treści:
Opalona skóra kojarzy się z latem i wypoczynkiem. Nie jest ona jednak dana raz na zawsze, a wakacyjny brąz z czasem zanika. To, jak długo schodzi opalenizna, zależy od kilku czynników, w tym od indywidualnych uwarunkowań skóry i… regionu, w którym nabywa się brązowego odcienia. Trwałość opalenizny zależy bowiem nie tylko od procesu wytwarzania melaniny w skórze, ale też intensywności kąpieli słonecznych. Po dwóch tygodniach spędzonych w rejonie południowej Europy czy Afryki Północnej, wcześniej nie eksponując skóry na słońce, ciało przestanie się bronić i produkować barwnik, w konsekwencji wracając do naturalnego odcienia. Dlatego utrwalanie opalenizny powinno rozpocząć się już wcześniej – od systematycznego, rozsądnego korzystania ze słońca, by przyzwyczaić skórę. Bez względu na miejsce wypoczynku nie wolno zapominać jednak o stosowaniu preparatów z filtrem UVA i UVB.
Właściwa pielęgnacja przed opalaniem
Sposób, w jaki traktowana jest skóra przed urlopem, ma duży wpływ na trwałość i wygląd opalenizny. Jej właściwa pielęgnacja jeszcze przed wyjazdem pozwoli zatrzymać naturalny brązowy odcień na dłużej. Warto zadbać o suplementację. Na rynku dostępne są obecnie preparaty ze zwiększoną dawką beta-karotenu, który ułatwia uzyskanie odpowiedniego odcienia. Nie bez znaczenia jest także dieta. Wiele osób, które opalają się na czerwono, zastanawia się, co zrobić, żeby opalenizna zbrązowiała. Warto pić dużo wody i soków owocowych, najlepiej z pomarańczowych, żółtych i czerwonych owoców oraz warzyw. Oczywiście prym wiedzie marchew! Przed wakacjami warto pomyśleć też o peelingu, dzięki któremu skóra szybciej „złapie” promienie słoneczne, a po opalaniu nie będzie się łuszczyć.
Kremy po opalaniu
Regularne kąpiele słoneczne i łykanie kapsułek z beta-karotenem to jednak nie wszystko. Kluczem do zatrzymania opalenizny są też kremy po opalaniu. Każdego dnia, gdy skóra jest wystawiana na działanie promieni słonecznych, należy ją odpowiednio nawilżać, najlepiej rano i wieczorem. Słońce wysusza skórę, a im szybciej traci ona nawilżenie, tym szybciej wróci do naturalnego odcienia, dlatego ważne jest dbanie o warstwę lipidową naskórka. Kremy po opalaniu to klasyczne rozwiązanie. Na rynku dostępne są również chłodzące żele i pianki natłuszczające skórę. Dodatkowo ważne jest, by unikać długich kąpieli w wannie, które nie pomagają w zachowaniu odpowiedniego poziomu nawilżenia, a wręcz przeciwnie – prowadzą do szybszego oddawania wody przez naskórek.
Utrwalanie opalenizny po wakacjach
Jak można utrwalać opaleniznę już po wakacjach? Tu również podstawą jest nawilżanie i dieta. Skóra wystawiona na promienie UV traci wilgoć i szybciej się starzeje. Można ją wzmocnić poprzez picie dużej ilości wody (dwa litry dziennie!) i rozszerzenie jadłospisu o składniki przywracające funkcje obronne skóry. Elementem, który może utrwalić opaleniznę, jest dobrze nam znany beta-karoten, który nasila produkcję pigmentu i działa antyoksydacyjnie. Z pomocą przychodzą też nowe linie kosmetyków, których zadaniem jest nawilżenie i utrwalenie opalenizny. To nowa jakość w dbaniu o skórę muśniętą słońcem! Kosmetyki te stopniowo tworzą delikatną opaleniznę i pielęgnują, dzięki czemu przedłużają letnie wspomnienia.
Żyjąc w kraju pozbawionym regularnego i intensywnego dostępu do słońca, bardzo łatwo jest zatęsknić za brązowym odcieniem skóry. Tym, którzy urlopy mają już dawno za sobą, poleca się też korzystanie z zabiegów pomagających w uzyskaniu brązowego odcienia skóry. W ostatnich latach bardzo modna jest opalenizna natryskowa, która stanowi znacznie bezpieczniejszą alternatywę dla solariów. To droższe rozwiązanie od łóżka opalającego, ale w dłuższej perspektywie skóra odpłaci się jędrnością i brakiem postarzających przebarwień w późniejszym wieku.
Karolina Lepczak
___________________________REKLAMA
___________________________________