Jakie są założenia i skutki popularnego postu owocowo-warzywnego?

Zasady diety dr Dąbrowskiej

Dieta ta to jedna z odmian postu, który według zaleceń powinien trwać od kilku dni do nawet kilku tygodni. Przepisy Diety Dąbrowskiej oparte są tylko na warzywach niskoskrobiowych oraz niskocukrowych owocach, z których można przyrządzić soki, surówki, zupy lub leczo warzywne, ale koniecznie bez dodatku tłuszczu i nabiału. Dietę należy uzupełniać odpowiednią ilością wypijanych płynów, wśród których dozwolona jest woda, herbaty ziołowe i owocowe, kompoty lub wywary warzywne.

Według autorki diety w czasie tak restrykcyjnego postu, w którym dzienna podaż kalorii nie przekracza 800 kcal, uruchamiany jest w organizmie proces tak zwanego odżywiania wewnętrznego, który pozwala przywrócić zdrowie. Dr Dąbrowska podkreśla jednak, iż mechanizm ten jest skuteczny tylko w trakcie restrykcyjnego przestrzegania zasad diety.

Zalecane warzywa:

• korzeniowe (marchew, buraki, seler, pietruszka, rzodkiew),
• kapustne (kapusta, kalafior, brokuł),
• cebulowe (cebula, por, czosnek),
• dyniowate (dynia, kabaczek, ogórki),
• psiankowate (pomidor, papryka),
• liściaste (sałata, natka pietruszki, zioła).

Zalecane owoce:

• jabłka, grejpfruty, cytryny, nieduże ilości jagód.

Skutki uboczne diety warzywno-owocowej

Dieta oparta jedynie na warzywach i owocach niesie jednak ze sobą dużo niebezpieczeństw. Bardzo niska podaż kalorii utrudnia codziennie funkcjonowanie i przekłada się na brak sił, zmniejszoną odporność, większą podatność na infekcje i częste uczucie zimna. Monotonność diety może być przyczyną niedoborów składników odżywczych, które pochodzą np. ze zbóż, nabiału i mięsa. Brak tłuszczu w diecie niekorzystnie wpływa m.in. na układ nerwowy, a zbyt wysoka podaż błonnika pochodzącego z warzyw i owoców wpływa na zwiększoną perystaltykę jelit i pojawienie się biegunek. Osoby korzystające z diety Dąbrowskiej często skarżą się na bóle głowy, wysuszenie skóry lub wypadanie włosów, co może być wynikiem zachwiania naturalnej równowagi w organizmie na skutek bardzo restrykcyjnej diety.

Ponadto przy tak małej podaży kalorii bardzo spowalnia metabolizm, co zwiększa ryzyko efektu jo-jo po zaprzestaniu diety. Jeżeli zdecydujemy się na prowadzenie postu, pamiętajmy, iż wychodzenie z diety jest równie, jak nie bardziej istotne niż sama dieta.

Zalety diety dr Dąbrowskiej

Niewątpliwą zaletą diety jest spożycie dużej ilości warzyw i owoców, których w codziennej diecie zjadamy zdecydowanie zbyt mało. Światowa Organizacja Zdrowia rekomenduje spożycie minimum 400 g warzyw i owoców dziennie (z wyłączeniem ziemniaków i innych warzyw skrobiowych), przy czym zaznacza się, iż warzywa powinny stanowić zdecydowaną przewagę w stosunku do owoców. Niestety, brak tłuszczu w diecie dr Dąbrowskiej uniemożliwia wchłonięcie i wykorzystanie z pożywienia witamin rozpuszczalnych w tłuszczach (A, D, E, K).

Dieta warzywno-owocowa powinna być traktowana jako punkt startowy do zmiany nawyków żywieniowych. Kilku- lub kilkunastodniowy post oparty jedynie na warzywach i owocach oraz wykluczający niezdrowe produkty może pomóc porzucić złe nawyki żywieniowe i przekonać się do nowych smaków. Wiele osób po zakończeniu diety nie wraca np. do picia kawy, ponieważ przestaje im już ona smakować.

Dieta dr Dąbrowskiej – ile się chudnie?

Według założeń post dr Dąbrowskiej nie jest dietą odchudzającą, a spadek masy ciała jest jedynie skutkiem ubocznym oczyszczania. Niestety na diecie warzywno-owocowej tracone są przede wszystkim mięśnie, a nie niechciana tkanka tłuszczowa. Ponadto, po zakończeniu diety organizm domaga się produktów, których unikaliśmy przez cały okres postu, kumuluje je, ponieważ nie wie, czy wkrótce znów ich nie zabranie, a to oczywiście wpływa na szybki wzrost masy ciała.

Jeżeli zdecydujemy się na prowadzenie postu dr Dąbrowskiej, warto wcześniej dokładnie zapoznać się z informacjami dostępnymi na oficjalnej stronie autorki diety i upewnić się, czy nasze dolegliwości nie są przeciwwskazaniem do stosowania postu. Ponadto, warto zwrócić uwagę, iż sama dr Ewa Dąbrowska zastrzega, że nie bierze odpowiedzialności za powikłania, które mogą wynikać ze stosowania diety owocowo-warzywnej bez konsultacji z lekarzem.

dietetyk Małgorzata Korsar