Czym jest ramen?

Czym jest ramen?

To nic innego jak rosół ze świeżym lub suszonym makaronem ramen oraz różnymi dodatkami. Choć danie to uważa się za japońskie, to do Kraju Kwitnącej Wiśni przywędrowało z Chin w XIX wieku – popularność zyskało jednak dopiero po II wojnie światowej. Obecnie ramen uważa się za narodową potrawę Japonii. W Jokohamie działa nawet muzeum, którego wystawa jest w całości poświęcona tej aromatycznej zupie.

Z czego robi się ramen?

Główny składnik ramenu stanowi oczywiście wolno gotowany wywar, najczęściej z mięsa i kości wieprzowych, ale nierzadko przygotowuje się go z drobiu bądź ryb i owoców morza. Jego smak wzbogacają często podpieczone warzywa, np. marchew, korzeń pietruszki, czosnek czy cebula. Osoby będące na diecie bezmięsnej mogą odetchnąć z ulgą – równie smaczny jest bulion przyrządzany na warzywnej bazie. Najczęściej spotkamy się z podziałem wywaru na: kotteri – gęsty i bogaty, assari – lekki i klarowny.

Tonkotsu czy miso?

Przeważnie ramen dzieli się na cztery podstawowe rodzaje:

– shio-ramen – gotowany na drobiu lub znacznie rzadziej na wieprzowinie, wzbogaca się go świeżymi warzywami,

– tonkotsu-ramen – gęsty, klejący, tłusty gotowany na kościach wieprzowych,

– shōyu-ramen – z dodatkiem sosu sojowego, który nadaje mu charakterystyczny lekko brązowy kolor,

– miso-ramen – jak sama nazwa wskazuje, rosół przyprawia się miso, słoną, japońską pastą ze zmielonej i sfermentowanej soi z drożdżami.

Alkaiczny makaron ramen

Powstaje po zmieszaniu mąki, wody i kansui, wody alkaicznej zawierającej spore ilości węglanu sodu i węglanu potasu. Dzięki niej makaron ramen ma żółtawy kolor i po ugotowaniu jest bardzo sprężysty.

Od ugotowanego jajka po kakuni

Do ramenu dodaje się wiele składników. Od wieprzowiny marynowanej w słodkim sosie sojowym i winie ryżowym oraz kakuni – boczku gotowanego w wywarze, do którego dolewa się sake, po grzyby enoki, nori – sproszkowane płaty wodorostów – czy jajko ugotowane na twardo. W głębokim talerzu z japońskim rosołem można też znaleźć świeżą dymkę, pędy bambusa, kiełki, marynowany imbir, kimchi – kiszoną kapustę pekińską – czy czarną rzepę. Wiele zależy od upodobań i pomysłowości kucharza. Wybierając się zatem na ramen, możemy zostać zaskoczeni. Trwająca wciąż moda na bary i restauracje specjalizujące się w podawaniu tego dania świadczy o tym, że większość gości wychodzi zadowolona.

Ramen a zdrowie

Trudno jednoznacznie stwierdzić, czy ramen jest zdrowy. Wiele zależy od jego przygotowania. Jeśli bazę zupy stanowi tłusty bulion z wieprzowiny, a do niego dodamy sporo mięsa i oczywiście makaron, to powstanie dosyć ciężkostrawna bomba kaloryczna. Można go jednak przygotować na lżejszym wywarze, np. drobiowym lub/i warzywnym. Miejmy na uwadze, że potrawa ta na długo zapewni nam poczucie sytości. Z pewnością zdrowe są inne składniki ramenu – warzywa (np. świeży szpinak, kapusta pak choi, pędy bambusa), przyprawy (np. kmin, kolendra, chili czy imbir), a zwłaszcza grzyby shiitake, które w wielu krajach Azji uważa się za eliksir długowieczności – zawierają m.in. selen, błonnik, białko, witaminę C, a w dodatku są małokaloryczne (100 g to ok. 35 kcal).

Wpływ kuchni japońskiej na zdrowie

Kuchnię japońską uznaje się za jedną z najzdrowszych na świecie – królują w niej ryż, ryby, owoce morza i warzywa. Te ostatnie Japończycy jedzą najczęściej półtwarde, ponieważ poddają je tylko krótkiej obróbce termicznej – dzięki czemu nie tracą swoich wartości odżywczych. Mieszkańcy Kraju Kwitnącej Wiśni na co dzień spożywają też sporo kiszonek – z białej rzepy, marchwi, cebuli, imbiru czy suszonej śliwki ume. Z kolei ryby i owoce morza jada się przeważnie na surowo lub przetworzone w niewielkim stopniu. Tym samym zwraca się szczególną uwagę na jakość produktu. Ich dieta jest lekkostrawna, ponieważ bardzo rzadko używają tłuszczy zwierzęcych oraz unikają smażenia na głębokim tłuszczu. Korzystny wpływ na ich zdrowie wywiera również codzienny rytuał picia zielonej herbaty. Zatem itadakimasu (smacznego)!

Katarzyna Chromińska